Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy oskarżyła 32-latka o groźby karalne.
30 października 2012 roku Grzegorz K. zamówił kurs taksówką z Oleśnicy do Wrocławia, a następnie do Oleśnicy. Mężczyzna miał przy sobie broń i kajdanki. Po drodze do Oleśnicy Grzegorz K. zażyczył sobie podjechania do restauracji McDonalds w Długołęce. Około godz. 21.00 zamówił przy okienku dla kierowców podwójny posiłek, ale zirytowały go pytania kasjerki o szczegóły zamówienia. Zdenerwowany wszedł do restauracji i poskarżył się menedżerce lokalu.
Sylwia M. próbowała go uspokoić, ale bez skutku. Wtedy mężczyzna wyjął z kabury broń (krótką hukową) i skierował ją w kierunku pracowników restauracji. "Wrócę tu i zrobię z wami porządek!" - groził.
Pracownicy schowali się na zapleczu, a klienci wybiegli z restauracji. Kierownik McDonalds'a wezwał policję. Grzegorz K. wybiegł z lokalu, wsiadł do oczekującej na niego taksówki i kazał kierowcy jechać do Oleśnicy.
Policja zatrzymała samochód w miejscowości Smardzów. Okazało się, że Grzegorz K. miał 2,19 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy. Ostatecznie jednak stwierdził, że nie wyklucza, iż mógł grozić pracownikom restauracji, skoro potwierdzają to świadkowie.
Grzegorzowi K. grozi kara grzywny albo dwa lata więzienia.
Zobacz inne materiały na MMWroclaw.pl | |||
Woodstock 2013 | Nowe testy - prawo jazdy | Koncerty we Wrocławiu | Kościoły we Wrocławiu |
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?