Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grochola o żałobie po psie, nowej książce i szalonych zakupach

Lucyna Jadowska
Lucyna Jadowska
Któż z nas jej nie zna? Napisała kilka bestselerowych książek, pokazała ładne nogi w "Tańcu z gwiazdami".

I chociaż zgrabne nogi i poczucie humoru były jedynymi rzeczami, którymi pisarka pochwaliła się w programie - bo taniec z pewnością nie jest jej mocną stroną - zajęła trzecie miejsce i zdobyła ogromną sympatię widzów.

Podczas spotkania z fanami we wrocławskim Empiku Katarzyna Grochola promowała swoją najnowszą książkę "Zielone drzwi", w której opisuje swoje życie, i - jak sama przyznaje - nie zdradza od razu wszystkiego. To, o czym pisze, to na ogół wesołe rzeczy. Wyjątkiem jest historia ukochanego psa autorki.

- Gdy zmarł płakałam jak bóbr - opowiadała pisarka. - To była największa żałoba w moim życiu, nie mogłam dojść do siebie przez pół roku.

Grochola jest uważana za autorkę, która "przelewa" swoje życie na papier. To właśnie w niej czytelnicy widzieli bohaterkę Judytę, która zostawiona przez męża, pokstanawia zacząć życie od nowa. By uciąć domysły, autorka postanowiła napisać autobiografię.

Choć to 13. książka w jej dorobku, wie, że nie będzie pechowa. Podkreślała przy tym, że nie zawsze wszystko, co opisał autor, musiał przeżyć na własnej skórze.

- Jedna z moich ulubionych poetek Emily Dickinson nie opuszczała swojego pokoju, a pisała świetnie. Także Margaret Mitchell przez całe życie nie wyjachała za granicę jednego miasta, a jej książki czyta się bardzo dobrze - mówiła Grochola.

Na spotkaniu autorskim, na którym zjawiły się głównie fanki pisarki, nie zabrakło pytań o udział Grocholi w "Tańcu z gwiazdami".

- Czy przez udział w tym programie coś pani straciła? - zapytała jedna z czytelniczek.

- Gdy kilka dni temu siadłam w kuchni i spojrzałam przez okno na mój ogród, zrozumiałam, że czegoś w nim brakuje. Był zadbany, trawka równo przystrzyżona, ale coś było nie tak. Okazało się, że przez udział w "Tańcu z gwiazdami" zapomniałam o kupieniu pelargonii i innych kwiatów do ogrodu - odpowiedziała Grochola. - Na szczęście szybko do mnie dotarło, że jestem pisarką, która dobrze zarabia, więc postanowiłam się wybrać na giełdę kwiatów i zrobiłam zakupy za 560 zł.

A co z kolejnymi książkami Grocholi?
- W jednym z tabloidów pojawiła się plotka, że piszę książkę o "Tańcu z Gwiazdami", w innym był już nawet fragment książki, którą jakoby napisałam. Żadne z tych informacji nie są prawdziwe - podkreślała autorka.

Fani nie kryli podziwu dla swojej ulubionej pisarki.
- Dzięki niej wiem, że życie kobiety zaczyna się po czterdziestce - mówiła pani Ewa. - Katarzyna Grochola przeżyła wiele, a nadal ma w sobie chęć życia. Może być przykładem dla wielu z nas. A poza tym pisze lekkie i fajne książki dodała.


Czytaj też:
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto