- Mężczyzna zginął na miejscu - mówi Michał Gawroński, oficer prasowy policji.
Nieszczęśliwy wypadek przy pracy w Kamnicy
Do wypadku doszło ok. godz. 13.00 w środę 16 lutego. Policja wstępnie ustaliła, że miejscowa firma wycinała drzewa. Do tragedii doprowadził świerk, który spadł w przeciwną stronę niż oczekiwano.
Tragiczna śmierć pochodzącego z Miastka stoczniowca
- Upadł na wysoki dąb, od którego odłamał się konar. Spadł on wprost na głowę pracownika - opowiada Gawroński.
Próby reanimacji były bezskuteczne. Lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon.
Lekarz niewinny śmierci pacjenta
Firma pracowała na zlecenie Lasów Państwowych. Policja powiadomiła Państwową Inspekcję Pracy, która sprawdzi czy nie doszło do nieprawidłowości.
Policja również prowadzi w tej sprawie postępowanie wyjaśniając wszystkie okoliczności.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?