Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Głogów: ojciec oskarżony o molestowanie 15-letniej córki

Arkadiusz Gołka
Tomasz Wiśniewski/archiwum MM
Miał to robić przez trzy lata, aż dziewczynka uciekła z domu. 36-latek odpowie w tej sprawie przed sądem, grozi mu do 15 lat odsiadki.

Nastolatka uciekła z domu rodzinnego w styczniu 2015 roku. Gdy odnaleziona powiedziała policji o powodzie swojej ucieczki i niechęci wracania pod pieczę ojca, natychmiast wszczęto postępowanie, a po uzyskaniu dowodów przestępstwa mężczyznę na wniosek prokuratora tymczasowo aresztowano.

Czytaj: Lubin: 28-latka zmarła w szpitalu tuż po urodzeniu dziecka

Jak ustalono, oskarżony zaczął molestować dziewczynkę od 2012 r., gdy jego żona od ponad roku ciężko chorowała, co wiązało się z zaprzestaniem pożycia seksualnego. Mężczyzna dopuszczał się wówczas wobec
córki innych czynności seksualnych, polegających głównie na jej dotykaniu.

Niedługo po tym jak owdowiał, w 2012 r. oskarżony związał się z nową partnerką i zamieszkał u niej w okolicach Głogowa wraz z jej małoletnimi dziećmi. Wówczas miał molestować córkę znacznie rzadziej. Jednak w listopadzie 2013 r., kiedy konkubina oskarżonego wyjechała i został on w domu tylko z dziećmi, wieczorem - gdy już wszyscy spali - kazał przyjść 13-latce do swojej sypialni i tam groźbą doprowadził ją do obcowania płciowego, a następnie
zmusił do wykonania innej czynności seksualnej. Groził jej, że gdy się nie zgodzi na proponowane przez oskarżonego zachowania, zostanie zgwałcona. Po wszystkim dziewczynka uciekła z sypialni z płaczem.

Po tym zdarzeniu oskarżony wiele razy próbował molestować córkę. Ta jednak od pewnego momentu zaczęła reagować krzykiem, co spowodowało, że odstąpił od dalszych tego typu czynności. Po ponownym zamieszkaniu w Głogowie oskarżony jednak wielokrotnie kierował wobec dziewczynki nieprzyzwoite komentarze o podtekście seksualnym.

Córka oskarżonego w styczniu tego roku zwierzyła się koleżance z niewłaściwego zachowania ojca i nie powróciła z tego powodu do domu. Po ustaleniu miejsca jej pobytu powiedziała policjantom o powodach, dla których nie chciała wrócić do domu.

Decyzją Sądu Rejonowego w Głogowie Wydziału Rodzinnego pokrzywdzoną umieszczono w Pogotowiu Opiekuńczym w Legnicy. Po przesłuchanych świadków przed sądem ojciec dziecka został 5 lutego zatrzymany, a następnie - po usłyszeniu zarzutu doprowadzenia swojej małoletniej córki poniżej 15 roku życia do obcowania płciowego - tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Ciągle znajduje się w zamknięciu.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego ojciec dziewczynki nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Jego wyjaśnienia pozostają w sprzeczności z logicznymi i spójnymi zeznaniami pokrzywdzonej oraz innych
świadków.

Biegły seksuolog stwierdził, że niewłaściwe zachowania oskarżonego wobec córki miały charakter czynności pedofilnych zastępczych. 36-latkowi grozi od 3 do 15 lat więzienia.

Zobacz także: Prokuratura: Marcin D. usłyszał zarzut m.in. kierowania grupą przestępczą i oszustwa

Źródło: TVN24/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto