Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gapowicze na liście dłużników

Monika Dubec
Monika Dubec
Skasuj bilet. W innym przypadku możesz mieć problem z dostaniem kredytu lub kupnem komórki.

We Wrocławiu gapowicze są winni gminie 3,5 miliona złotych. Tylko w ciągu ostatniego roku wypisanych zostało prawie 60 tys. mandatów na ponad 6,5 mln złotych.

Władze Wrocławia postanowiły jeszcze ostrzej walczyć z gapowiczami. W tym celu podpisano umowę z Krajowym Rejestrem Długów, a nieuczciwi pasażerowie będą wpisywani na ich listę. Dodatkowo od poniedziałku (14.06) w związku ze zmianą prawa będzie to dużo prostsze.

- Będziemy nękać gapowiczów. Z pieniędzy, jakie są nam winni, moglibyśmy kupić trzy autobusy lub monitoring do naszych pojazdów - podkreśla Patryk Wild, członek zarządu MPK we Wrocławiu. - Wierzę, że te działania spowodują, że odzyskamy przynajmniej większość tej sumy. Prawomocne wyroki nakazujące zapłatę ma prawie 1,5 tys. osób.

W przypadku osoby prywatnej wystarczy mieć wyrok sądowy nakazujący spłatę długu (obojętnie o jakiej wysokości) lub mieć dług powyżej 200 złotych, by po 60 dniach trafić do Krajowego Rejestru Długów (po zmianach ustawy).

- Najpierw podejmujemy ostatnią próbę windykacji. Na 30 dni przed ewentualnym wpisem informujemy o tym dłużnika. Dopiero, jeżeli to nie przyniesie skutków, trafia on  na na listę - tłumaczy Andrzej Kulik z Krajowego Rejestru Długów we Wrocławiu. - Taka osoba traci już wiarygodność. Banki mogą robić problemy lub w ogóle nie dać kredytu, podobnie jest z kupnem telefonu komórkowego - dodaje.

Wrocławianie są w tej kwestii podzieleni.
- Według mnie jest to za ostre działanie. Nie mówię, żeby nie łapać gapowiczów, ale nie żeby wpisywać ich do Krajowego Rejestru Długów. Mi też się zdarza jeździć bez biletu - mówi Ewelina z Wrocławia.

Jednak części wrocławian nie podoba się to, że jedni kasują i płacą za przejazd, a inni jeżdżą na gapę.
- Moim zdaniem wpisywanie do rejestru długów jest dobrym pomysłem. Nie powinno być tak, że jedni płacą za przejazd, a inni mają to gdzieś - uważa Agnieszka Porębska. - Ja kupuję bilety, od momentu, kiedy zostałam złapana przez "kanara". To było dawno temu, ale do tej pory śni mi się po nocach - dodaje.

Z Krajowego Rejestru Długów można zostać wykreślonym, jeśli spłaci się dług lub po upływie 10 lat od wpisu.

Średni dług gapowicza na Dolnym Śląsku wynosi 823 złote. Najwięcej winien jest pewien mężczyzna. Jego zadłużenie to prawie 22 tysiące złotych.


Czytaj też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto