Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Galerie handlowe we Wrocławiu. Która najlepsza? (RAPORT)

Ryszard Żabiński
Arkady Wrocławskie, Magnolia Park, a może Galeria Dominikańska? Gdzie wrocławianie najchętniej robią zakupy, a którą galerię uważają za najmniej przyjazną? Zobaczcie, co wynika z raportu firmy Wills Integrated, opracowanego na podstawie badań wrocławskiego rynku galerii handlowych.

Jak postrzegamy wrocławskie galerie handlowe?

Jednym z najlepiej kojarzących się centrów handlowych we Wrocławiu są Arkady. To galeria nie tylko najbardziej przyjazna, najmodniejsza i najbardziej popularna, ale jednocześnie miejsce najbardziej rodzinne i młodzieżowe, raczej nowoczesne i prestiżowe oraz takie, w którym można zrobić niedrogie zakupy.
Dobrą opinią cieszą się m.in. Pasaż Grunwaldzki (przyjazny, popularny), Galeria Dominikańska (popularna i młodzieżowa i raczej rodzinna) i Magnolia Park (niedroga, raczej przyjazna i popularna).
W opinii wrocławian najdroższą, a jednocześnie najbardziej ekskluzywną i najbardziej prestiżową galerią jest Renoma. Jest to też bez wątpienia najbardziej wyrazista galeria handlowa we Wrocławiu. Najtańsze centrum zdaniem badanych osób to z kolei Futura Park.
Stosunkowo najmniej pozytywnych skojarzeń budzą PH Bielany, Futura Park i Galeria Sky Tower, która w oczach wrocławian uchodzi m.in. za centrum najmniej przyjazne i najmniej rodzinne.

Po co chodzimy do galerii handlowych?

Niemal połowa klientów odwiedza galerie handlowe, by kupić ubrania, a 31% z góry wie, w którym konkretnie sklepie zrobi zakupy odzieżowe. Dla 18% osób nadrzędnym celem jest shopping odzieżowy, a dla 12% zakupy na specjalne okazje (czyli np. święta, urodziny etc.). Tylko 12% klientów udaje się do centrum handlowego, by coś przekąsić, zjeść szybki lunch, czy wypić kawę, a jeszcze mniej bo 7% na obiad, czy kolację. Dla 9% głównym celem są zakupy spożywcze.
Centra handlowe stały się w Polsce integralną częścią miejskiej rzeczywistości. Od 2000 roku, kiedy otwarto pierwszą galerię handlową w Warszawie znacznie zmieniły układ sił w polskim handlu detalicznym i wpłynęły na przyzwyczajenia zakupowe Polaków.
− Wrocławski rynek handlu wielkopowierzchniowego jest najbardziej nasyconym rynkiem w kraju w przeliczeniu metrów kwadratowych na jednego mieszkańca. Dlatego to tutaj stosunkowo najłatwiej zaobserwować, w jaki sposób centra handlowe walczą o klienta i jak pozycjonują się wobec siebie – mówi Wiktor Pastucha z firmy Wills Integrated, autor raportu. – Jak pokazują wyniki badań, pomimo tego, że galerie handlowe próbują stać się częścią „trzeciego miejsca” (the third place), czyli miejscem oddzielającym dom (first place) od pracy (second place) i przyciągać klientów szerokim spektrum usług, to połowa klientów wciąż odwiedza je przede wszystkim po to, by kupić ubrania.

Nie oznacza to jednak, że osoby robiące zakupy odzieżowe, nie kupują przy okazji upominków, prezentów albo nie idą do kina, a galerie nie powinny przyciągać klientów dodatkowymi usługami i atrakcjami. Dzięki szerszej ofercie mamy zdecydowanie więcej powodów, żeby odwiedzić właśnie to, a nie inne centrum, co przynosi korzyści obu stronom: klienci oszczędzają czas, a centra handlowe zwiększają ruch. – Potwierdzają to wyniki badań, z których wynika, że na jednym biegunie są takie galerie, które klienci odwiedzają praktycznie tylko w jednym celu i są to właśnie zakupy odzieżowe, a na drugim galerie najbardziej uniwersalne, do których przychodzimy, by załatwić wiele spraw - dodaje Wiktor Pastucha.

Wnioski z raportu

Centra handlowe są przede wszystkim zapleczem odzieżowym.

Udajemy się do CH przede wszystkim po to żeby kupić ubrania.

Trend ROPO jest w Polsce dość silny. Wciąż najpierw sprawdzamy produkt, żeby potem kupić go w sklepie.

CH można podzielić na uniwersalne (wiele różnych powodów odwiedzin), mieszane (o dwóch nadrzędnych funkcjach) i funkcyjne (gdzie dominuje wyraźnie jeden nadrzędny cel odwiedzin).

Galerie uniwersalne i mieszane przyciągają klientów szeroką ofertą i możliwością zrealizowania wielu potrzeb za jednym razem.

Im więcej marek unikalnych w danej galerii (tj. niespotykanych u konkurencji), tym jest ona postrzegana jako gorzej wyposażona, i odwrotnie.

Wizerunek CH jest efektem całego doświadczenia klienta.

Zwracamy uwagę na marki sklepów, lokalizację, komunikację, ofertę etc.

„Naj” we Wrocławiu:

najlepiej kojarzące się CH: Arkady Wrocławskie

najbardziej funkcyjne CH: Futura Park

najbardziej uniwersalne CH: Sky Tower

najbardziej wyraziste wizerunkowo CH: Renoma

najgorzej kojarzące się CH: Sky Tower

Badania na podstawie, których przygotowano raport „Centra handlowe we Wrocławiu – postrzeganie i funkcja” przeprowadzone zostały w sierpniu br. Przedmiotem analizy było osiem największych wrocławskich centrów handlowych: Pasaż Grunwaldzki, Magnolia Park, Futura Park, Galeria Handlowa Sky Tower, Arkady Wrocławskie, Renoma, Bielany Park Handlowy i Galeria Dominikańska.
Wills Integrated to wrocławska firma specjalizująca się w strategicznym zarządzaniu wizerunkiem firm i instytucji oraz pozycjonowaniu marek na rynku. Częścią grupy Wills jest TilmannSchaffer zajmujący się działaniami z zakresu komunikacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto