18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamiast toru saneczkowego plac dla...amatorów parkouru

Przemysław Wronecki
W wakacje ma być gotowy pierwszy we Wrocławiu plac do uprawiania tzw. sportów miejskich. Powstanie on na życzenie mieszkańców miasta, w ramach budżetu obywatelskiego.

Pokonanie dwumetrowej ściany to dla nich bułka z masłem. Ławkę - zamiast obejść - przeskakują. A barierki przy schodach pomagają im w pokonaniu kolejnej przeszkody. Mowa o traceurach, czyli osobach uprawiających parkour. To sport miejski, który narodził się we Francji. Jego celem jest jak najszybsze przejście najkrótszej trasy do jakiegoś punktu, z pokonaniem wszystkich przeszkód, które napotka się na drodze.

Fani parkouru zacierają ręce, bo niedługo zyskają nowe miejsce do trenowania. Zarząd Zieleni Miejskiej właśnie ogłosił przetarg na budowę placu sportów miejskich. Ma on powstać na Wzgórzu Andersa, na pierwszym tarasie przy skrzyżowaniu ul. Ślężnej z ul. Petrusewicza.

Najpierw do końca lipca 2014 r. powstanie część z tzw. nawierzchnią bezpieczną z tworzywa sztucznego, która ma amortyzować upadek z wysokości 1,5 m. Później zostanie dobudowany drugi fragment z nawierzchnią żwirową.

W pierwszej części znajdą się dwie konstrukcje wykonane ze stalowych rur, z poprzeczkami na różnej wysokości, które wyglądem mogą przypominać labirynt. Jak przekonują osoby uprawiające parkour, im bardziej rozbudowana instalacja, tym większa frajda z treningu. W najwyższym punkcie jeden z stalowych szkieletów będzie miał ponad trzy metry wysokości i kilkanaście metrów szerokości.

Obok ma stanąć pięć betonowych konstrukcji. Wyglądem będą przypominać różne przeszkody, jakie traceur może spotkać na swojej drodze w mieście. Każdy z sprzętów, które zostaną tu zainstalowane, musi zdobyć aprobatę zarejestrowanych pozarządowych organizacji parkourowych.

Okoliczni mieszkańcy są zadowoleni, że wreszcie coś się tu zmieni. - Kilka lat temu było głośno, że powstanie tu tor saneczkowy. Wtedy skończyło się tylko na zapowiedziach. Dobrze, że coś tu się wreszcie zmieni - mówi Marzena Piskorowska, która codziennie przychodzi tu na spacer z psem.

Wybudowanie placu sportów miejskich zaproponowali wrocławianie w ramach budżetu obywatelskiego. Projekt ten zdobył prawie dwa tysiące głosów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto