18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z rodzinnego albumu: Kolonizacja niemiecka w gminie Gorzkowice

Katarzyna Renkiel
Dom Augusta i Aureli  Rau, osadników niemieckich z Norbertowa koło Porosłego. Fotografię zrobiono w 2008 roku. Po wojnie niemieccy osadnicy opuścili Polskę
Dom Augusta i Aureli Rau, osadników niemieckich z Norbertowa koło Porosłego. Fotografię zrobiono w 2008 roku. Po wojnie niemieccy osadnicy opuścili Polskę Fot. Archiwum Cezarego Graczykowskiego
Tym razem w cyklu Z rodzinnego albumu przedstawiamy jak wyglądała kolonizacja niemiecka w gminie Gorzkowice.

Na początku XIX w. na tym terenie mieszkały 32 niemieckie rodziny, a w 1822 było ich już ponad dziewięćdziesiąt. Trudnili się głównie rolnictwem i drobnym rzemiosłem. Ich specjalnością był wyrób trepów, które sprzedawali na okolicznych jarmarkach.

W Grabostowie i w Budach Porajskich funkcjonowały w okresie II wojny światowej specjalne szkoły (deutsche volksschulen) dla tutejszych mieszkańców narodowości niemieckiej. Część niemieckich osadników, aby zasymilować się z tutejszymi mieszkańcami, żeniła się z polskimi dziewczętami. Mieszkańcy ci chowani byli na cmentarzu w Gorzkowicach.

Inskrypcje nagrobne pisane były tylko po niemiecku i w stylu gotyckim, mimo, że znajdowały się na terenie Polski. Nie świadczyło to jednak o ksenofobii, bo w wielu dokumentach można znaleźć potwierdzenie tego, że niemieccy rolnicy żyli w zgodzie z polskimi. Jeśli już dochodziło do sporów, to między sąsiadami tej samej narodowości.

Ciekawy wydaje się fakt, że Niemcy pomagali w okresie okupacji ukrywającym się tu Żydom. "Wynosili im poza dom mleko, chleb i odzież. Jednak czyniono to pod osłoną nocy, od niechcenia, jak dla zabłąkanego psa..." - pisze w swojej książce "Moje Gorzkowice", Cezary Graczykowski, mieszkaniec gminy. (...)

Inną rzeczą jest zapomniana tradycja cmentarna osadników niemieckich. Chowano ich w Gieskach nieopodal Niechcic. Jednak ci Niemcy, którzy "zasymilowali się z Polakami, wżenili się w polskie rodziny i przeszli na katolicyzm , chowani byli na cmentarzu katolickim ( i jedynym ) w Gorzkowicach. Przy mogiłach zmarłych dawnych osadników na tutejszym cmentarzu sadzono... wiśnie". Dziś już niestety żadnego drzewa nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na piotrkowtrybunalski.naszemiasto.pl Nasze Miasto