Wypadek tramwajów we Wrocławiu. 30 osób rannych (ZDJĘCIA)

Do wypadku tramwajów we Wrocławiu doszło po godz. 8, gdy jadący od przystanku "Świdnicka" w kierunku przystanku na placu Dominikańskim tramwaj 33 Plus stał na "czerwonym" świetle. W tym momencie wjechał w niego tramwaj linii 10 jadący z tego samego kierunku. Komunikacja miejska wróciła na plac Dominikański dopiero przed godz. 10.

Wypadek tramwajów - przyczyny ustalane
– Zatrzymaliśmy się na światłach przed placem – relacjonuje Wojciech Mazij, który jechał jako pasażer 33 Plus. – Po kilku sekundach od zatrzymania poczułem szarpnięcie wagonu i uderzyłem głową w szybę. Gdy się ocknąłem, widziałem, że kilkanaście osób leży na podłodze tramwaju, kilka osób było zakrwawionych – dodaje.

Przyczyny wypadku ustala policja i komisja wypadkowa. Agnieszka Korzeniowska z wrocławskiego MPK twierdzi, że wypadek tramwajów spowodował motorniczy z tramwaju linii "10". Wiadomo, że nie zahamował na czas. Dlaczego? To zostanie ustalone w dochodzeniu i po analizie zapisu tzw. czarnych skrzynek w tramwaju oraz kamer. Sam motorniczy, który ma kilkunastoletnie doświadczenie, najpierw nie chciał się wypowiadać. - Stwierdził, że nie jest w stanie ocenić jak do tego doszło – tłumaczyła Agnieszka Korzeniowska. Po południu MPK podało, że motorniczy tramwaju nr 10 twierdzi, że hamował i nie wie, dlaczego nie udało mu się zatrzymać wagonu.

Po południu MPK poinformowało, że oba tramwaje były sprawne. Żaden z motorniczych też nie zasłabł, a motorniczy tramwaju linii 10 nie mógł być przemęczony, bo przed wypadkiem pracował zaledwie dwie godziny, a dzień wcześniej - w sumie niespełna 4 godziny. MPK zawiesiło go w pracy do czasu wyjaśnienia przyczyn wypadku

Więcej zdjęć z wypadku na GAZETAWROCLAWSKA.PL

30 rannych w wypadku tramwajów

Na miejscu było kilka karetek pogotowia i cztery zastępy strażaków. Ze wstępnych informacji służby wynika, że rannych jest 30 osób. Ośmioro z nich (w tym dwoje dzieci) trzeba było zabrać karetkami do szpitala, reszcie udzielono pomocy na miejscu zdarzenia.

Ranni to głównie pasażerowie tramwaju linii 10. Mają rany cięte głowy, urazu twarzy, nosa oraz barku. Wszyscy poszkodowani mają wstrząśnienia mózgu i są potłuczeni

Zobacz też FILM PO WYPADKU TRAMWAJÓW na GAZETAWROCLAWSKA.PL

Wypadek tramwajów i objazdy
MPK zorganizowało objazdy dla innych linii tramwajowych. Wiele wozów MPK ugrzęzło w korku. Np. wzdłuż ulicy Skargi stało kilkanaście tramwajów. Przed godziną 9 wozy MPK jadące od ulicy Skargi przez plac Dominikański ruszyły. Wypadek tramwajów był oczywiście przyczyną zablokowania torowiska w kierunku od Kazimierza Wielkiego do placu Dominikańskiego. Przed godz. 10 komunikacja miejska wróciła na plac Dominikański.