- Jestem zaskoczony, że jest tylu zainteresowanych! Że wszyscy chcą się razem bawić i tym samym pomóc potrzebującym. Tym wydarzeniem pokazujemy, że niepełnosprawni również biorą udział w życiu społecznym - mówi organizator i kierownik fundacji Potrafię Pomóc Adam Komar. – Myślę, że ci, którzy jeszcze nie posmakowali zumby nabiorą wielkiej ochoty to wielkiej ochoty. Cieszę się, że przyszło tutaj tak wiele pozytywnych ludzi kochających ruch – dodaje.
Na trzygodzinny, charytatywny maraton Zumby zumbowicze zjechali z różnych miast, np. z Poznania, Żmigrodu a nawet Szczecina.
Tańczyli panowie, panie, dzieci, emeryci, licealistki. Długo by wymieniać. – Zumba jest dla każdego, kto lubi tańczyć! Wystarczy się uśmiechać i dać ponieść się muzyce – mówi Marianna, zumbująca od kilku lat.
- To spektakularny widok. Ten tłum jest niesamowicie kolorowy i pozytywny – komentuje Patrycja Kułakowska.
Na zaproszenie Przemka Waszczyszyna zjechało się ponad 40 instruktorów i instruktorek. – Jestem przeszczęśliwy, że nasz maraton spotkał się z tak dużym zainteresowaniem - mówi Przemek. - To niesamowite widzieć tylu szczęśliwych, tańczących ludzi w jednym miejscu – dodaje.
Nadrzędnym celem imprezy była pomoc fundacji potrafię Pomóc. Na jej konto trafiły pieniądze z cegiłek, które kosztowały 10 zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na budowę i prowadzenie ośrodka edukacyjno-rehabilitacyjnego dla niepełnosprawnych dzieci, w którym dzieci będą miały zapewnioną profesjonalną i skuteczną rehabilitację, edukację i opiekę medyczną.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?