- Daj Mietkę, Deke i Teścia
- Stara, weź Oxe na poparzenia dzieci, będziesz po tym wyjebiście wyluzowana, tylko stać przed lustrem i walić samojebki. Takie mniej więcej teksty można było usłyszeć podczas castingu do filmu Służby Specjalne.
Wczoraj przez kilka godzin młodzi, przede wszystkim, wrocławscy aktorzy i aktorki powtarzali ostre dialogi w trakcie scenkę między klientka i sprzedawcą, rozgrywającą się w sklepie z prochami (tzn. odżywkami dla sportowców). Mariusz Chandocha ich nagrywał, Bartosz Stasina instruował, jak zadbać o wiarygodność postaci i dobrze wypaść przed kamerą. Casting do filmu Służby Specjalne odbywał się w najlepsze.
Inne dialogi, nawet mocniejsze, toczą ze sobą pary bardziej już doświadczonych, starszych aktorów. Brzmią wiarygodnie niczym... generałowie Marian Zacharski czy Roman Polko.
Służby specjalne - nowy film Patryka Vegi
We wrocławskim studiu ABM w siedzibie dawnej Wytworni Filmów Fabularnych rozpoczęły się castingi do głównych i epizodycznych ról nowego filmu Patryka Vegi pod roboczym tytułem „Służby specjalne”. - Taki tytuł zobowiązuje, więc na razie nie wiele możemy ujawnić. Powiem tylko tyle, że zdjęcia ruszą na przełomie roku i jak to w tych służbach bywa, część z nich kręcona będzie za granicami naszego kraju – powiedział nam Krzysztof Zbieranek, tzw. reżyser obsady „Służb specjalnych”.
- Mamy nadzieję, że dzięki tym castingom, które przeprowadza dla nas Bartosz Stasina w nowym filmie Patryka zagra wielu dolnośląskich aktorów – dodał współpracownik twórcy Pitbulla i „Klossa. Stawki większej niż śmierć”.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?