18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PWST Wrocław – Odyseje 2014, czyli świetny dyplom studentów IV roku Wydziału Aktorskiego

Małgorzata Matuszewska
PWST Wrocław zaprosiła widzów na udany spektakl dyplomowy
PWST Wrocław zaprosiła widzów na udany spektakl dyplomowy PWST Wrocław/Greg Noo-Wak
PWST Wrocław. Na „Odyseje 2014” – spektakl ósemki studentów, ich profesora i reżyserki Agaty Dudy-Gracz warto się wybrać. To nie tylko dyplom, to wydarzenie. PWST Wrocław po premierze organizuje też następne przedstawienia.

PWST Wrocław. Zmarnowane szanse, źle ulokowane uczucia, brak umiejętności rozeznania co dobre, a co złe i na co trzeba (bo niekoniecznie warto w sposób wymierny) postawić. Miotamy się, jak dzieci we mgle, w dodatku jesteśmy (niesłusznie) przekonani o swojej mądrości i wyjątkowości. Tacy jesteśmy my – współcześni Odyseje. Niezależnie od wieku.

PWST Wrocław – wydarzenie w miejskiej przestrzeni

Spektakl Agaty Dudy-Gracz – dyplomowe przedstawienie aktorów na początku zawodowej drogi, to nie tylko przedstawienie, to wydarzenie społeczne. Zespół zabrał widzów w podróż autobusem przez miasto, wśród sześciu przystanków na dwóch można się było spodziewać niekonwencjonalnego odbioru przypadkowych widzów. Nic dziwnego, na Dworcu Nadodrze – Krainie Lotofagów, gdzie „miejscowi” częstują Odysejów kwiatami lotosu, powodującymi zapomnienie – w piątkowy (25 kwietnia) wieczór ludzie czekali na swoje autobusy, zaintrygowani biegającymi po bruku dziwnymi postaciami, robili im zdjęcia komórkami. Podobnie było na parkingu przed więzieniem – Wyspie Kirke, greckiej córki Heliosa. Tu zza krat wypatrywali zaciekawieni osadzeni, a z budynków przy ulicy – mieszkańcy kamienic.

PWST Wrocław – powrót do Itaki

Autobus, po walecznych trudach, wiezie Odysejów do Itaki, czyli do domu. Tylko, że nikt nie wie, gdzie jest Itaka i zasłużony odpoczynek, a Odyseje (Odysej Spóźniony – Mariusz Ochociński, Odysej Waleń - Waldemar Krawczyk, Odysej Tego – Łukasz Kornacki, Odysej Greka – Tomasz Piotrowski, Odysej Niejola – Justyna Ducka, Odysej Krateczka – Piotr Downar-Zapolski, Odysej Ażtunagle – Karol Kadłubiec, Odysej Nieogarniam – Konrad Wosik) dają przewoźnikowi mylące wskazówki. Trudno się nie śmiać, patrząc na Odysejów zdezorientowanych po skosztowaniu lotosu, albo obserwując reakcje ludzi na ich dziwne zachowania i nagość Walenia, paradującego w stringach („bo stracił cel”). Można się uśmiechnąć – niepewnie, bo sytuacja odegrana przy stole nie jest „do śmiechu”, z odrobiną wyższości i politowania, obserwując pewność siebie Odysejów na początku przedstawienia, jeszcze przy stole w szkole teatralnej, słysząc butne stwierdzenie Odyseja Spóźnionego „Jesteśmy bohaterami i świetnie nadajemy się do uwielbiania!”. Politowanie wobec zadufania młodości rośnie, kiedy Odysej Niejola mówi: „A po co komu stary król komu? A po co komu stary… ktoś?”. Śmiech po raz pierwszy zamiera, kiedy król Kikonów (Krzysztof Kuliński), w ośmieszającej czapce, skrwawiony i zwyciężony, mówi słowami Szekspira: „Stoję tutaj, wasz niewolnik/Biedny, wzgardzony, chory, słaby starzec./Lecz powiem, żeście nikczemni służalcy”.
Śmiech zamienia się w skupienie, a zupełnie zamiera w Porcie Miejskim, będącym Krainą Umarłych. To tam w kompletnej ciszy słuchałam smutnego monologu Niejoli, na chwilę przemienionej w nieżyjącą już własną matkę, która nie doczekała triumfu i wielkiej kariery córki. Ustawione na bruku buty („matki, księdza katechety, piersiastej dziewczyny spod siódemki, wujka Jana, który ciągle mówił o wojnie, 3-letniej Alinki, którą tatuś zbyt gorliwie uczył moresu”) kojarzą się z dobytkiem Żydów mordowanych w getcie.
Jedziemy do Itaki, marząc o odpoczynku, choć, mimo czasu trwania całości – 3 godziny i 40 minut, ta podróż w ogóle się nie dłuży. Odyseje nie takiego spoczynku wyglądali. Zostają w Itace (na Cmentarzu Żołnierzy Włoskich), kładąc się do grobów. A my ruszamy z powrotem, słuchając ich monologów, pełnych naiwnych marzeń. Gdzieś na początku Niejola mówi: „Patrz – przed nami cały świat cały! Możemy wszystko”. Naprawdę? Nietuzinkowa opowieść o niespełnieniu, zawiedzionych nadziejach, bolesnym dorastaniu chwyta za gardło i na długo zostaje w pamięci.

PWST Wrocław – zobaczcie koniecznie

PWST Wrocław na spektakl zaprasza też po premierze. Dyplomowe przedstawienie można obejrzeć 19, 20, 21 i 22 maja o godz. 18. Rezerwacja miejsc od 1 maja na: www.pwst.wroc.pl/rezerwacje.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto