Uczestnicy festiwalu WrocDance bili w liczbie osób tańczących multidance. Podczas imprezy były również pokazy tańca, także do tych znanych piosenek. Multidance to styl, który łączy w sobie elementy z innych tańców, np. salsy, hip-hopu czy disco.
Uczestnicy nie mieli problemu z pobiciem rekordu, bo jak tłumaczy Dariusz Macoch-Raczycki, jeden z organizatorów imprezy taka próba odbyła się po raz pierwszy. - Nikt wcześniej nie zorganizował wspólnego pokazu multidance. Jesteśmy pierwsi i to sobie postawiliśmy poprzeczkę to bicia kolejnych rekordów - przekonuje organizator
_- WrocDance to impreza zorganizowana po to, żeby udowodnić, że taniec łączy. Przy okazji to po prostu świetna zabaw_a - przekonuje Dariusz Macoch-Raczycki. Dodaje, że we Wrocławiu można uczyć się każdego gatunku tańca, stąd pomysł na połączenie ich i zorganizowanie festiwalu multidance.
Wrocławianie spacerujący w okolicach Hali Ludowej z zaciekawieniem przypatrywali się uczestnikom imprezy. Niektórzy robili zdjęcia, inni klaskali lub po prostu też zaczynali tańczyć.
Ponad sto osób miało okazję bawić się przy muzyce znanych przebojów, takich hitów jak Happy Pharrella Williamsa, czy Macarena.
Joanna Kodź nie tańczy na co dzień w żadnym klubie. Na impreza przyszła, żeby potowarzyszyć koleżance. - Kiedy usłyszałam, że jest taki pomysł, pomyślałam, czemu nie. To przecież świetna zabawa. Widać, że niektórzy bardzo ambitnie podeszli do sprawy i tańczą każdy utwór - mówi wrocławianka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?