Każdego dnia od 12.00 w południe w jadłospisie znajdziemy domowe zupy (m.in. pomidorowa z soczewicą, szpinakowa z tofu, boczniakówka). Wszytkie dania oferowane w Falansterze są wegańskie (nie zawierają mięsa, jaj ani mleka i jego przetworów).
Znajdzie się także coś dla amatorów długich jesiennych wieczorów: świeża, gorąca czekolada, przyrządzana codziennie na miejscu codziennie aromatyczne grzane wino, przy którym można posiedzieć zaczytując się książką odnalezioną na księgarskiej półce.
Ceny za napoje, zupy, kanapki i inne przekąski wahają się od 5 do 10 złotych. Dodatkowo w godzinach od 11 do 14 do posiłku kawa lub herbata za pół ceny.
Oprócz ciepłych zup w Falansterze możemy zjeść także tortillę z kotletem z soczewicy, hot-dogi z parówką sojową, pyszne kanapki z tofu, pesto lub humusem, a w niektóre dni soję po grecku, wegetariańską fasolkę po bretońsku czy warzywa curry.
W co drugą sobotę w lokalu ma miejsce prawdziwa uczta - Kuchnia Społeczna. Zasady są proste: każdy przynosi przygotowane przez siebie jedzenie (dostanie wtedy zwrot kosztów przyrządzenia) płaci 10 złotych i je ile może, lub jeżeli nie ma akurat czasu na gotowanie to po prostu płaci 10 złotych i korzysta.
Tego typu imprezy stają się niezwykle popularna, odbywają się między innymi w Lublinie, Krakowie i Poznaniu. Wrocławski Falanster był jednak pionierem.
Lokal otwarty jest w tygodniu od 11 do 22, a w niedzielę od 13 do 20. Bez przeszkód można przyjść do niego z dziećmi (ciekawe pozycje książkowe dla najmłodszych), jak i ze swoim zwierzakiem.
Śmieciowe jedzenie zabiera pamięć
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?