Zawody rozgrywane były w dwóch kategoriach. Juniorzy i seniorzy. Ci ostatni powodów do radości nie mieli. – Wyjątkowo bardzo słabe były brania. Ryby miały dużo jedzenia ale my mało łowienia – narzeka Jacek Franaszczyk, prezes Koła Polskiego Związku Wędkarskiego w Chodlu, który był największym przegranym niedzielnych zawodów. Nie złowił żadnej wymiarowej ryby. Najlepszym wędkującym seniorem został Piotr Urbański, który wyciągnął z wody 1,28 kilograma ryb. – Cieszę się z wygranej. Mój połów to płotki, jazie i jazgarze – mówi zwycięzca zawodów.
W kategorii juniorzy zwyciężył Bartek Ptasiński, który wyciągnął z wody 1,3 kg ryb. Z kolei Mateusz Ścirka złowił największą rybę. Półkilogramowego jazia. – Tak to bywa na zawodach. Nie raz okazuje się, że młodzicy osiągają lepsze wyniki. Ale to nas cieszy, że nasza młodzieżowa szkółka wędkarska tak dobrze rozwija się – podsumowuje prezes chodelskiego koła PZW. Dla zwycięzców wójt gminy Chodel ufundował puchary.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
