Brave Festival. – Koffi Kôkô został wychowany w tradycji, jest nią przesiąknięty i stał się jej ambasadorem. Właśnie takich artystów szczególnie cenię na Brave Festival – zapowiedział występ tancerza i kapłana voodoo Grzegorz Bral, dyrektor Brave Festival.
Dla Koffi Kôkô taniec stał się środkiem komunikacji z naturą i bogami. Taniec Koffi Kôkô, któremu znakomicie towarzyszyli trzej muzycy – bębniarze, jest zakorzeniony w tradycji, ale tancerz korzystał także ze współczesnych technik. W spektaklu _Mroczne piękno _pokazał ciało jako podstawę egzystencji, dowód na istnienie. Rozmawiał z bóstwem, przywoływał inne światy, być może duchy, rzeczywiście przeniósł widzów do innego świata. Taniec był oparty na transie. I właśnie o istotę transu, najczęściej postrzeganego w zachodnim świecie jako zło, pytał później artystę Grzegorz Bral. – W Europie trans nie jest czymś negatywnym, ale patologią – powiedział Koffi Kôkô. – W voodoo, sufiźmie, wielu kulturach jest postrzegany jako zjawisko pozytywne. Wiele osób wie, jak wejść w trans i wyjść z niego, przenosząc ewentualne informacje – dodał. Ziya Azazi dodał, że się zgadza, a współczesna nauka już wie, że istnieją równoległe światy. – Będąc tu, jakaś część mnie istnieje w innym świecie – dodał.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?