MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z arystką: Paulina Korbaczyńska pokazuje Smutne Misie i obrazy w Cafe Rozrusznik

Małgorzata Matuszewska
Rozmowa z Pauliną Korbaczyńską, autorką Smutnych Misiów i obrazów – wystawy w Cafe Rozrusznik, czynnej do końca marca.

Dlaczego swoją wystawę zatytułowała Pani „Siedzi mi w głowie”?
Zastanawiałam się, jak nazwać obrazy. Ten tytuł przyszedł mi do głowy (uśmiech).
Skąd się wzięły Smutne Misie?
Od zawsze coś „dłubałam”. Jakieś pięć lat temu wpadłam na pomysł zrobienia pierwszego misia, bo akurat zbliżały się urodziny koleżanki, która lubi pluszowe niedźwiedzie i postanowiłam zrobić dla niej prezent . Miś się spodobał.
Na zdjęciu Misie są ubrane w sweterki. To Pani je wydziergała?
Sweterki dla Misiów robi moja Mama. Zwykle występują w swetrach, jeden ma czapeczkę.
Na wystawie Misie są naturystami. Dlaczego?
Pytałam Misie, jak chcą się pokazać (żyją własnym życiem i często rozmawiamy), Miś Pan Igiełka wpadł na pomysł, że skoro znajdą się wśród obrazów prezentujących „morze”, to może oni chcą wystąpić na golasa.
Jakie obrazy Pani pokazuje?
Te, które powstały, gdy zrobiłam sobie przerwę od męża, a konkretnie od cyklu, którego jest głównym bohaterem („Pluszowy mąż”). Początkowo miał to być tylko jeden obraz, malowany dla relaksu. Ale ponieważ lubię się relaksować, to namalowało mi się ich aż sześć, a wszystkie morsko-latarniane. Stąd morze obok Misiów.
Jedna z latarni jest patriotyczna, w biało-czerwone paski. To demonstracja?
Latarnia nie jest patriotyczna. One zawsze są malowane w pasy. Uwielbiam latarnie, nachętniej wyprowadziłabym się nad morze.
Misie trafiły niedawno na aukcję, z której dochód przeznaczono na bezdomne zwierzęta. Pomaga im Pani?
Uwielbiam zwierzaki. Byliśmy kiedyś domem tymczasowym dla wielu. Ostatnia tymczasowiczka – suczka została u nas. Wszystkie nasze psy pochodzą ze schroniska dla bezdomnych zwierząt albo z interwencji. Jeśli mogę pomagać, pomagam, bo bardzo lubię to robić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Robert EL Gendy Q&A

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto