18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wrocławianie uratowali Witaminkę przed zamknięciem (ZDJĘCIA)

Marcin Torz
Przemysław Wronecki
We wtorek okazało się, że cocktail bar Witaminka z Rynku przestanie istnieć. Szybka reakcja wrocławian, uratowała lokal przed zamknięciem.

We wtorek dotarła do nas wiadomość, że Witaminka zostanie zamknięta. Wszystko przez to, że Zarząd Zasobu Komunalnego postanowił nie przedłużyć umowy najmu lokalu pani Irenie Bischof, która wynajmuje nieruchomość, i ogłosić na nią przetarg. Tymczasem wcześniej miasto obiecywało kobiecie, że umowa najmu zostanie przedłużona na trzy lata. Ponadto od 20 lat nie ma zgody na to, by lokal został wykupiony przez Irenę Bischof.

- Czujemy się oszukani - mówiła we wtorek pani Irena. W maju tego roku otrzymała ona pismo od ZZK, z którego wynika, że wiceprezydent Wrocławia wyraził zgodę na przedłużenie umowy o kolejne trzy lata. Wiceprezydent nie został wymieniony z nazwiska, ale ZZK podlega Wojciechowi Adamskiemu.

Obie strony przystąpiły do negocjacji. ZZK chciał podwyższyć czynsz, który teraz wynosi 9 tys. 150 zł. Miesięcznie, o 10 proc. Irena Bischof prosiła o 5 proc. - To były negocjacje, dlatego staraliśmy się wywalczyć mniejszy czynsz - mówi teraz kobieta.

Wtedy, według Ireny Bischof, zaczęły się problemy. - Zgodzilibyśmy się na 10 procent, ale nagle okazało się, że ZZK nie chce już negocjować. W efekcie w czwartek, do godziny 14 mamy oddać klucze do lokalu. Jesteśmy rozczarowani, a w ZZK usłyszeliśmy, że umowa nie zostanie przedłużona, bo taka jest decyzja "na górze".

Co na to ZZK? - Nie doszliśmy do porozumienia co do ceny najmu i dlatego umowa nie zostanie przedłużona - mówi lakonicznie Urszula Hamkało, rzeczniczka ZZK.

W obronie lokalu stanęli wrocławianie. Irena Bischof w ciągu jednego dnia zdobyła ponad 200 podpisów od swoich klientów. W kilka godzin, ponad tysiąc osób podpisało na stronie gazetawroclawska.pl apel w obronie coctail baru. Po tym wszystkim, Rafał Dutkiewicz zdecydował w środę, że magistrat wróci do rozmów z panią Ireną na temat dzierżawy lokalu. Magistrat przyznał, że Zarząd Zasobu Komunalnego popełnił błąd. Póki co wiadomo, że nowa umowa może być podpisana maksymalnie na dwa lata. Dopiero po tym terminie, Zarząd Zasobu Komunalnego może ogłosić przetarg na lokal.

Irena Bischof prowadząca lokal przyznała, że nie jest do końca zadowolona z tego rozwiązania, bo początkowo miasto rozmawiało z nią o trzyletniej dzierżawie.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto