Mieszkańcy osiedla przy ul. Staropolskiej 2-4 są oburzeni zachowaniem sąsiedniej Spółdzielni Mieszkaniowej Jana III Sobieskiego, która od ul. Staropolskiej odgrodziła się płotem.
- W ubiegłym tygodniu spółdzielnia zaskoczyła mieszkańców bloku przy ul. Staropolskiej 2-4, a także sąsiednich bloków przy ul. Zatorskiej 43, kuriozalną budową płotu – opowiada mieszkaniec Jakub Stróżyna. - Ogrodzenie biegnie wzdłuż ul. Staropolskiej i zagradza wyjście na ulicę z klatek bloków przy ul. Staropolskiej i Zatorskiej – wyjaśnia. Teraz, aby wejść do mieszkań trzeba obejść płot poprzez boczne wjazdy na wewnętrzne parkingi.
Mieszkańców martwi ogrodzenie, bo uniemożliwia ono służbom ratunkowym bezpośredni dojazd do wejść do budynków. Zagrodzona jest najkrótsza droga ewakuacji z bloków.
Co na to Piotr Strugała, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Jana III Sobieskiego?
- To jest nasz teren i na prośbę mieszkańców się odgradzamy. Sąsiedzi ze Spółdzielni Wrocławski Dom korzystali z niego, parkowali tam auta i wyrzucali odpady do naszych śmietników, nic za to nie płacąc – wyjaśnia Strugała. Dodaje, że i tak jest wyrozumiały, bo nie zagrodził mieszkańcom ul. Staropolskiej wjazdu do garaży, chociaż mógł tak postąpić, bo jest to droga wewnętrzna, która należy do jego spółdzielni. Tłumaczy również, że był on zmuszony do takich działań, bo dba o dobro swoich mieszkańców.
We wtorek o godz. 16 przedstawiciele zwaśnionych spółdzielni spotkają się w siedzibie Spółdzielni Mieszkaniowej Jana III Sobieskiego. Mieszkańcy ul. Staropolskiej 2-4, będą walczyć o furtki w ogrodzeniu. Jerzy Bandurowski, wiceprezes Spółdzielni Wrocławski Dom ma nadzieję, że uda im się dojść do porozumienia z sąsiednią spółdzielnią. Nadziei na to nie daje Piotr Strugała.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?