Znamy więcej szczegółów tego tragicznego wypadku. Dzisiaj około godziny 8 rano dwie nastolatki próbowały przejść przez tory w Bierutowie pomiędzy wagonami towarowego pociągu. Skład był bardzo długi. Wagony stały na długości 500 metrów. Dziewczyny wskoczyły na przęsło łączące wagony i w tym czasie pociąg ruszył. - Maszynista nie widział tego, że przy końcu składu są ludzie - mówi Grzegorz Krawczyk z oleśnickiej komendy. - Kiedy ruszył starsza z dziewcząt - 17-latka - zdążyła zeskoczyć. Młodsza została wciągnięta pod pociąg.
Według pierwszych informacji 15-latka straciła obie nogi. Obecnie wiemy już, że poszkodowana straciła jedną nogę, a drugą ma zmiażdżoną. Jej koleżanka, według zeznań świadków,uciekła z miejsca wypadku. Policja, która jako pierwsza udzieliła pomocy 15-latce, odnalazła już drugą z dziewcząt. Jest w szoku i na razie nie jest w stanie złożyć zeznań.
Ofiara wypadku została przetransportowana helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
