Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotokomórka kieruje ruchem

Tomasz Skory

Podróżujący drogą krajową nr 25 narzekają na zatory, które tworzą się przed węzłem w Stryszku. Wszystkiemu winna ma być zamontowana niedawno sygnalizacja świetlna.

- W godzinach szczytu szybciej można przejechać przez centrum Bydgoszczy niż przez Stryszek. Wybudowano węzeł z wiaduktem i zjazdami, a obok skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną. Tworzą się tam dwukilometrowe korki. Katastrofa będzie dopiero wtedy, jak zrobi się ciepło i dołączą dziesiątki samochodów jadących nad jezioro w Chmielnikach oraz na działki w Prądocinie - alarmuje pan Artur z Bydgoszczy.

Sygnalizację na drodze krajowej 25 zamontowano na początku bieżącego roku. Do tego czasu pojazdy nadjeżdżające od strony Zielonki, które chciały przejechać przez węzeł w Stryszku, musiały przeciąć dwa pasy krajówki, aby włączyć się do ruchu. Ze względu na duże natężenie ruchu dla wielu kierowców był to manewr niemal nie do wykonania. Instalacja świateł rozwiązała ich problem, ale przyczyniła się do powstania kolejnego. Teraz kierowcy podróżujący drogą krajową nr 25 stoją w korku.

Tomasz Okoński, rzecznik prasowy bydgoskiego oddziału GDDKiA, przyznaje, że rozwiązanie jest kłopotliwe dla kierowców podróżujących drogą krajową. - Zainstalowanie sygnalizacji świetlnej zostało wymuszone. Jeżeli nie byłoby sygnalizacji świetlnej, to faktycznie bez problemu jeździłoby się po drodze krajowej 25, ale wjazd na nią z drogi serwisowej byłby prawie niemożliwy.

W zeszłym roku w całym Stryszku odnotowano dwanaście kolizji drogowych. Jak zainstalowanie sygnalizacji wpłynęło na statystyki?

- Od stycznia zanotowaliśmy już jedenaście kolizji i jeden wypadek, ale żadne z nich nie wystąpiło na węźle. Od zamontowania świateł na skrzyżowaniu nie było tam żadnych zdarzeń drogowych - mówi mł. asp. Paulina Więcławska, rzeczniczka bydgoskiej policji.

Podobna sytuacja występuje w Białych Błotach, gdzie nie ma jednak sygnalizacji świetlnej przy wylocie z drogi serwisowej na węzeł. Mieszkańcy okolicznych ulic bez przerwy piszą prośby do zarządu dróg o postawienie sygnalizacji świetlnej, bo boją się wjeżdżać na drogę ekspresową. W tym roku w miejscowości tej odnotowano już 36 kolizji.

Z nieoficjalnego źródła dowiedzieliśmy się, że aby rozwiązać problem, Zarząd Dróg Wojewódzkich planuje wybudować tam rondo, do którego przyłączona zostanie kłopotliwa droga. Nie wiadomo jednak, kiedy ma ono powstać.

Kierowcom podróżującym przez Stryszek i Białe Błota nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość. - W tego rodzaju sprawach trzeba postawić na kompromis kierowców na trasie głównej i użytkowników dróg serwisowych - twierdzi Tomasz Okoński. - Teraz przy drodze dojazdowej zamontowana jest fotokomórka, która powoduje zmianę świateł, gdy ktoś zbliży się do skrzyżowania. Podróżujący drogą krajową 25 nie stoją w korku, jeśli nikt nie nadjeżdża.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fotokomórka kieruje ruchem - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto