Co roku podczas Europy na widelcu mieszkańcy Wrocławia mogą poznać przysmaki kuchni różnych europejskich krajów. W tym roku najdłuższa kolejka prowadziła chyba do Anglii, gdzie można było zjeść kremową zupę z serem Cheddar. Powodzeniem cieszyło się również stoisko hiszpańskie, które serwowało gulasz z ośmiorniczek, małży i wieprzowiny oraz smażony filet rybny z dipem kaparowo-cytrynowym. Trudno było nie skusić się na szwedzkie ciasto czekoladowe z bitą śmietaną, zwane kladdkaka.
My próbowaliśmy także kuchni węgierskiej, m.in. pörkölt galuskával (pod nazwą tą kryje się tradycyjny gulasz węgierski z kluseczkami), włoskiej (tu królowało malloreddusm, czyli makaron z wołowym ragout z warzywami) oraz greckiej, a dokładniej kreteńskiej (baklava wręcz rozpływała się w ustach). Ciekawe wydaje się także połączenie sera feta i arbuza - takiej sałatki z dodatkiem liści mięty można było spróbować także na stoisku greckim.
Uczestnicy imprezy wykazali się pomysłowością. Pojawili się goście w przebraniach, a wrocławianie chętnie robili sobie zdjęcia z... neandertalczykami. Zobaczcie sami. Zapraszamy do obejrzenia galerii.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?