By podnieść kibiców z porażki Polaków z Niemcami (wynik 2:0 dla Niemców) możemy dodać tylko, że przynajmniej Kubica znalazł się na najwyższym miejscu na podium.
Spróbujmy przenieść się jednak w czasie i zobaczyć, jakie nastroje panowały wśród kibiców przed meczem.
Zapełnione zostały wszystkie knajpy i puby we Wrocławiu, w których można było obejrzeć mecz. Wśród kibiców widoczna była grupowa solidarność. Obcy sobie ludzie, z flagą polski i wszystkimi innymi podstawowymi atrybutami kibica, pozdrawiali się nawzajem.
- Wygramy 1:0. Jest świetna atmosfera, na pewno wygramy - mówił Damian, kibic.
- Na rynku wrze, są doskonałe nastroje wśród kibiców - mówi Sylwia.
Marzenia kibiców się niestety nie spełniły. Jednakże trzeba zwrócić uwagę, że mieliśmy wysoko postawioną poprzeczkę. Niemiecki zespół trudno byłoby pokonać. Pierwsza bramka padła już w 20 minucie. Jak na ironię losu, oba gole strzelił Lukas Podolski, piłkarz polskiego pochodzenia, a grający w niemieckiej drużynie.
- Nadzieja umiera ostatnia - Tomek, również kibic, do końca wierzył w zwycięstwo polskiej drużyny.
Powtórzmy słowa kibica: "Nadzieja umrze ostatnia". Ciągle bowiem mamy jeszcze szanse na zwycięstwo z Austrią i Chorwacją. Dziś odbył się także mecz tych dwóch wspomnianych drużyn. Wygrała Chorwacja (1:0).
Czy uda nam się? Czy Polakom starczy wiary i siły na zwycięstwo? O tym przekonamy się już wkrótce.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?