Elektryczne hulajnogi w Warszawie. Już można je wypożyczać! [ZDJĘCIA]

Kalifornijski startup Lime jest wspierana przez Google’a i Ubera. Odniósł ogromny sukces m.in. w San Francisco, Nowym Jorku i Losa Angeles, ale również w europejskich miastach - Paryżu, Madrycie, Wiedniu i Pradze. Od niedawna także w Polsce możemy korzystać z wypożyczalni elektrycznych hulajnóg. Od połowy października 2018 projekt testowany jest we Wrocławiu, a od kilku dni mieszkańcy Warszawy mogą wypożyczać hulajnogi na minuty. Lime ma się pojawić także w innych polskich miastach, jednak szczegóły nie są jeszcze znane.

Wypożyczanie elektrycznych hulajnóg Lime wygląda prawie identycznie, jak w przypadku rowerów Veturilo. Trzeba pobrać bezpłatną aplikację (jest dostępna na Androida oraz iOS) i doładować swoje konto. W przeciwieństwie do rowerów miejskich - dla hulajnóg nie ma stacji dokujących. Po wyszukaniu na mapie wolnej e-hulajnogi zwalniana jest blokada. Po dojechaniu do celu można odłożyć hulajnogę gdziekolwiek. Zasięg sprzętu wynosi maksymalnie 37 km, a największa prędkość, jaką może osiągnąć to 25 km/h.

Początkowa opłata za wypożyczenie to 2 zł. Minuta korzystania z hulajnogi kosztuje 50 groszy. Za korzystanie z usługi można płacić na dwa sposoby: podpiąć kartę płatniczą lub doładować konto Lime z góry za 50, 100 lub 250 zł.

Prowadzenie hulajnogi z elektrycznym napędem nie wymaga posiadania prawa jazdy ani zakładania kasku. Z hulajnogi może korzystać każdy, kto umie zachować równowagę.

W rozmowie z ,,Rzeczpospolita", Marek Łusiak, dyrektor generalny Lime w Polsce mówi – W zależności od adaptacji wśród użytkowników i współpracy z miastem będziemy stopniowo rozszerzać flotę.

Dziennik cytuje również ekspertów, którzy twierdzą, że jeśli elektryczne hulajnogi przyjmą się w Polsce, mogą stać się poważną konkurencją dla taksówek oraz komunikacji miejskiej. Dotyczy to głównie krótkodystansowych tras oraz podróżowania w godzinach szczytu.