Wrocławskie hulajnogi mają wyjątkowo pod górkę z niektórymi żartownisiami. Niektóre pływały już w Odrze, inna trafiła na znaną rzeźbę - Krzesło Tadeusza Kantora przy ul. Rzeźniczej. Tym razem ktoś poszedł o krok dalej i pojazd porzucił na zamarzniętej fosie na wysokości Narodowego Forum Muzyki.
- Nasi ratownicy przejeżdżali tamtędy, zauważyli hulajnogę leżącą na lodzie i wyciągnęli ją. To dla nich forma ćwiczeń. A poza tym szkoda sprzętu. To w końcu jakieś pieniądze kosztuje - mówi nam prezes wrocławskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Krzysztof Skrzyniarz. - Za kilka dni lód się roztopi i hulajnoga pójdzie na dno.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?