Dzień Matki? Hmm, pamiętam! Jak mamę kocham

Wszystkie mamy na świecie mają dziś swoje święto. Czy rzeczywiście jest to szczególny dzień? Wrocławianie raczej pamiętają o Dniu Matki - tak przynajmniej wynika z naszej sondy. Z kolei mamy z Wrocławia podkreślały, że święto mają co dzień.

- Dowiedziałem się o Dniu Matki z Internetu. Dobrze, że jest taki dzień, kiedy można zadzwonić i powiedzieć, że się ją kocha. Ja swojej mamie będę dziś życzył dobrego syna. A tak na serio, to zdrowia i przynajmniej stu lat życia - mówił Damiana Kasza.

O Dniu Matki pamiętam zawsze - mówi Paweł Bogusz

Dla niektórych święto mam to jeden z najważniejszych dni w roku.

- Dla mojej mamy załatwiłem przed chwilą pewną sprawę. To taki mały prezent, chociaż jakby nie miała dziś święta, to też bym jej pomógł. Co roku w ten dzień zrzucamy się z rodzeństwem na prezent i idziemy do niej na obiad. Jestem jej wdzięczny za wszystko, ale jest tego za dużo, żeby wyliczać. Przecież bez niej by mnie nie było. A dziękować oczywiście należy każdego dnia. Dzisiaj to tak symbolicznie - mówił Paweł Bogusz.

Niektórzy byli zbyt zabiegani, żeby pamiętać o Dniu Matki.
- Acha, to dzisiaj. Jak byłem dzieckiem, to zawsze pamiętałem o tym dniu. Robiłem laurki i dawałem kwiatki. Zadzwonię do mamy wieczorem i złożę jej życzenia. Dla mnie to zwykły dzień, dla matek pewnie niezwykły - mówił w pośpiechu Artur Prostak.

Kamila Krzemińska pamiętała o święcie mam. - Próbuję się właśnie dodzwonić do mamy i złożyć jej życzenia. Gdy się później zobaczymy, wręczę jej kwiatki. Ten dzień powinien pozostać w sferze rodzinnej. Nie należy robić z niego wielkiego święta. Dla mnie moja mama jest najlepszym przykładem tego, jak powinno się spełniać rolę kobiety w życiu zawodowym, rodzinnym i towarzyskim. Jest dla mnie wzorem do naśladowania - mówiła Kamila Krzewińska.

A jak same mamy czują się w tym dniu?

- Jest bardzo sympatycznie. W przedszkolu dzieci przygotowały dziś dla mam wierszyki, tańce i zabawy. A mama zawsze fajnie się czuje. To tylko taki dopieszczający dzień. Jak mówiłam, duża w tym rola przedszkola. Tata pomaga od strony technicznej, żeby na przykład kupić jakiś prezent. Można by takim kobietom skrócić dzień pracy, żeby mogły więcej czasu spędzić ze swoimi pociechami. Ja o swojej mamie pamiętałam i już byłam u niej z kwiatkami. Mama to jednak mama - opowiadała Kasia, mama pięcioletniej Zuzi.

Michał i Mateusz codziennie pamiętają o swojej mamie

Dla pani Magdaleny, mamy Mateusza i Michała, Dzień Matki jest codziennie.

- Chłopcy zawsze są dla mnie kochani - mówiła. - Dzisiaj dostałam pięknego kwiatka z bibuły.

Jej zdaniem inaczej postrzega się święto mamy, gdy samemu ma się dzieci. - Ja swojej mamie życzyłam przede wszystkim zdrowia. A dla siebie chciałabym więcej cierpliwości - dodała.

Gdy jest się mamą, bardziej docenia się 26 maja.

- Dzisiaj czuję się bardziej niezwykle niż zazwyczaj, bo powoli dociera do mnie, że jestem mamą. Ten dzień jest dla mnie ważniejszy niż kiedyś i lepiej rozumiem moją mamę. Gdy dzieci będą przychodziły do mnie z laurkami, to pewnie bardziej będę przeżywała to święto. Maciek zaśpiewał mi dziś sto lat. Wystarczyło mu powiedzieć, że dziś jest święto mam i szybko to skojarzył - mówiła Małgorzata, mama trzyletniego Maćka i ośmiomiesięcznej Magdy.

Dzieci tworzą atmosferę Dnia Matki

- Dobrze, że jest takie święto. Moje dzieci zawsze pamietają i dzwonią do mnie. Córka, która została we Wrocławiu zawsze przychodzi do mnie na obiad i przynosi bukiet kwiatów. Wieczorem wybieramy się z kolei do babci. Dla mojej rodziny jest to ważne święto. Docenia się wtedy kobiety, które pracują, a po pracy pracują jeszcze w domu - mówiła Krystyna Śliwa.