Oba seriale o Warszawie opowiedzą historię ludzi, dla których stolica jest jeszcze miastem obcym. Z jednej strony będziemy mieli grupę dziewięciu "słoików", a więc osób z mniejszych miejscowości, które dopiero zaczynają swoją przygodę z Warszawą. Z drugiej - sympatycznego Hiszpana, który próbuje się odnaleźć w Warszawie choć nie zna języka, nie ma mieszkania ani pracy.
Wawa Non Stop, czyli telenowela hybrydowa
Seriale o Warszawie do tej pory skupiały się na losach jednego głównego bohatera, który przyjeżdżał z innego miasta i próbował ułożyć sobie w stolicy życie. Tym razem bohaterów będzie więcej. "Wawa Non Stop" opowiada historię Macieja, który dziedziczy duży dom w Warszawie, przeprowadza się do niego i - aby zminimalizować koszty - decyduje się wynająć pokoje w swoim nowym lokum. Z czasem dołączają do niego kolejni domownicy, tworząc różnokolorową grupę osób z całej Polski. Dla większości z nich jest to pierwsze spotkanie ze stolicą.
- “Wawa non stop” to miks skryptu i reality-show - zachwala najnowszą produkcję TVN Edward Miszczak. - To będzie balans między możliwościami tych ludzi, ich zachowaniem, słowotwórstwem, dialogami, a scenariuszem i możliwościami scenarzystów.
Co to oznacza? Nowy serial będzie, cytując słowa dyrektora programowego TVN, "Big Brotherem ze scenariuszem" i ma być lepiej zrobionymi "Pamiętnikami z wakacji", z wieloodcinkową fabułą i poważniejszą tematyką. Główne role odegrają amatorzy wyłonieni podczas castingu.
Jesus w Warszawie
O ile "Wawa Non Stop" powstanie na pewno, o tyle "Jesus Garcia" - już niekoniecznie. To projekt realizowany przez grupę Hiszpanów mieszkających w Polsce i jego powstanie zależy od tego, czy twórcom uda się zebrać niezbędne fundusze. Serial ma ukazać perypetie młodych obcokrajowców mieszkających w Warszawie.
- Chcemy pokazać Warszawę i jej mieszkańców oczami młodego Hiszpana – Jezusa, który po śmierci ojca postanawia podjąć wyzwanie i odwiedzić swojego polskiego znajomego – Tomka - opowiadają twórcy serialu. - Pech chce, że Tomek musi nagle opuścić Warszawę i Jezus zostaje sam, nie znając ani trochę miasta. Nie zna też języka polskiego. Chce zostać w Warszawie. Jest dzielny, nie poddaje się, tylko zacięcie walczy z przeciwnościami losu. Musi znaleźć mieszkanie, współlokatorów, pracę…
Jesus Garcia ma być serialem współczesnym. Oznacza to współczesne metody finansowanie, dystrybucji i tworzenia. - Do niedawna widz mógł jedynie wybierać to, co chciał ogladać - czytamy na stronie internetowej serialu. - Obecnie, dzięki crowdfundingowi, widz może zdecydować, co zostanie wyprodukowane.
O szczegółach projektu (a także o tym, jak wesprzeć inicjatywę) możecie przeczytać na stronie serialu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
