Skąd tak zaskakujące oświadczenie polskiego zapaśnika, brązowego medalisty igrzysk olimpijskich w Londynie? W lutym bieżącego roku Komitet Wykonawczy MKOl wydał rekomendację zapowiadającą wykreślenie zapasów z programu Olimpiady w 2020 roku. Decyzja o ewentualnym ostatecznym wycofaniu zapasów z programu igrzysk ma zapaść podczas wrześniowej sesji w Buenos Aires, gdzie zapasy będą "walczyć" o miejsce z siedmioma innymi dyscyplinami.
Krytycznie o pomyśle Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego wyraził się już m.in. Władimir Putin oraz Andrzej Supron, zdobywca srebrnego medalu na igrzyskach w Moskwie w 1980 roku. Do grona przeciwników zmian dołączył też nasz olimpijczyk, który zapowiada, że jeżeli "ukochane zapasy" zostaną wycofane z programu spróbuje sił na ringu MMA.
Janikowski napisał także list do Donalda Tuska, w którym prosi o wsparcie inicjatywy mającej na celu pozostawienie zapasów w programie igrzysk.
Pochodzący z Wrocławia zapaśnik przygotowuje się aktualnie do wrześniowych mistrzostw świata, które odbędą się w Budapeszcie.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?