Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy w Śląskiem przepłacamy za ogrzewanie?

Beata Sypuła
fot. Małgorzata Geńca.
Jedni z nadzieją macają kolanka, inni złorzeczą, że wciąż są ciepłe. Tegoroczny wyjątkowo zimny kwiecień i początek maja sprawił, że kaloryfery nadal ogrzewają nasze mieszkania.

Wszystko wskazuje na to, że rachunki za tegoroczny sezon grzewczy będą wyjątkowo słone. Dlatego lokatorzy wspólnot lub spółdzielni - przewidując zwiększone koszty utrzymania mieszkania - zaczęli się przyglądać, jak wydawane są ich pieniądze.

- U nas kaloryfery wciąż są ciepłe. W pomieszczeniach na dole budynku, gdzie jest węzeł ciepłowniczy, można wstrzymać dostawę niepotrzebnych nikomu kalorii. Zbytnie ciepło przecież nikomu na zdrowie nie wyjdzie. Nikt jednak tego nie robi. Zaczęłam się zatem zastanawiać, dlaczego? Ile gigadżuli wykupiła nasza wspólnota, że tak długo grzeje? - mówi Jolanta Mazurek, lokatorka wspólnoty mieszkaniowej w Wojkowicach.

Dostawca ciepła, czyli Fortum Power odmówił jej tej informacji. Przyczyna: tajemnica handlowa. Tymczasem dla lokatorki, która była niegdyś w zarządzie wspólnoty jasne jest, że jeśli umowa opiewała na 240 gigadżuli miesięcznie, a wypalano 170, to umowa musi być skorygowana. Jeśli nie, to "puste" kalorie, niepotrzebne lokatorom, ulecą przez okno. Zapłacą za to mieszkańcy.

Niektórzy twierdzą, że zarządy wspólnot czy spółdzielni zbyt lekką ręką wydają ich pieniądze. Nad kontraktami z ciepłowniami zastanawia się także Tomasz Mutwil z Osiedla Naftowa w Sosnowcu.

- Muszą być spore, skoro jeszcze o tej porze roku u nas grzeją. Nie cieszy mnie to, bo spodziewam się wysokich rachunków. Oprócz ciepła dochodzącego do mieszkań, co jeszcze można zrozumieć, mamy w bloku licznie niemieszkalne pomieszczenia, także ogrzewane. Wiadomo, kto za to będzie płacił - ubolewa Tomasz Mutwil.

Nieliczne spółdzielnie mieszkaniowe, jak SM "Piast" w Katowicach, usuwają kaloryfery i rury z ciepłą wodą z korytarzy, klatek schodowych. W zamian na Osiedlu Tysiąclecia uszczelniono drzwi. Na progu wiosny zakończono ogrzewanie mieszkań. Kiedy zrobiło się chłodno, a kaloryfery były zimne, lokatorzy zaczęli alarmować administrację osiedla.

-SM "Piast" w Katowicach jako jedna z nielicznych zakończyła w kwietniu sezon grzewczy. Kiedy jednak się ochłodziło, wystąpiła o wznowienie dostaw ciepła. Inne duże spółdzielnie i wspólnoty nie były zainteresowane zakończeniem dostaw. Sezon grzewczy mamy w pełni - mówi Jacek Urban z Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Katowicach.

PEC czy Fortum ogrzewają w tej chwili wiele mieszkań. Jednak niebawem pogoda dopisze, temperatury podskoczą i ogrzewanie się skończy. Pozostaną słone rachunki. Jak duże? Wszystko stanie się jasne w wakacje, kiedy nastąpi rozliczenie sezonu grzewczego.

- Przy dogrzewaniu mieszkań na przełomie kwietnia i maja całoroczny rachunek nie powinien być wyższy niż o 6-12 złotych - wylicza Józef Gansty, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Górnik w Katowicach.


Ile my płacimy?
Najwyższe koszty utrzymania mieszkania są na Słowacji.
Wynoszą one 17,2 proc. domowego budżetu (805 zł miesięcznie),
Drugie miejsce zajmuje Polska (15,8 proc. domowego budżetu, 800 zł miesięcznie).
Średnia w Europie wynosi 4,3-17,2 proc. domowego budżetu (1124 zł miesięcznie).

Co w Polsce kosztuje najwięcej?
prąd, gaz, ciepło pochłaniają 8,7 proc. domowego budżetu
woda, ścieki, śmieci, zarządzanie - 4,3 proc.
remonty - 2,8 proc. (Wszystkie dane oprac. na podstawie Eurostatu)


W Mikołowie mocno protestują
Zarząd Mikołowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej otrzymał już pismo od swoich rozwścieczonych lokatorów z osiedla Kochanowskiego. "Stanowczo protestujemy przeciwko otrzymanym rozliczeniom centralnego ogrzewania" - napisali lokatorzy. Czytamy dalej: "Uważamy, że przedstawione nam rozliczenia nie mają nic wspólnego ze średnimi rynkowymi cenami ogrzewania mkw. powierzchni mieszkaniowej poza zasobami Mikołowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, nawet w porównaniu z ogrzewaniem domów prywatnych o dużo większej powierzchni. Poddaje to w wątpliwość zarówno wybór dostawcy ciepła oraz przede wszystkim ilość zamawianego ciepła do ogrzewania zasobów naszego osiedla".

Lokatorzy zażądali przedstawienia kosztów ogrzewania na poszczególne osiedla wraz z uzasadnieniem ilości zakupionego ciepła za dwa minione sezony. Oczekują również szczegółowego zestawienia ilości mieszkań obciążonych dopłatami oraz podania, jaki procent stanowi ogrzewanie klatek schodowych i piwnic, a jaki ogrzewanie mieszkań (w tym nieopomiarowanych łazienek).
Chcą również wyliczeń kosztu ogrzania mkw. w poszczególnych osiedlach, domagają się uzgodnienia z lokatorami zmiany sposobu rozliczania CO, by płacono według powierzchni lokalu. Według ich wyliczeń koszt ogrzewania średniego mieszkania o powierzchni 63 m kw. wynosi około 2700 zł, a według spółdzielni - nawet 5 tys. zł.


Małe dochody, wysokie opłaty
Bartosz Turek, analityk Home Broker

Spośród rozważanych składników kosztów utrzymania mieszkania, największym jest ogrzewanie i zużycie energii. Wydatki te pochłaniają gros domowego budżetu w Polsce, Słowacji i Bułgarii. Wynika to przede wszystkim z relatywnie niskich - w porównaniu do średniej europejskiej - dochodów obywateli tych krajów.

Ponadto w takich krajach jak Polska czy Słowacja niskie temperatury zimą generują duże zapotrzebowanie na opał. W efekcie blisko 9 proc. wydatków konsumpcyjnych trzyosobowej rodziny pochłania elektryczność i opał w takich krachach jak Polska czy Bułgaria i aż blisko 13 proc. na Słowacji. W państwach tych koszty energii elektrycznej i ogrzewania są większe niż całkowite wydatki związane z mieszkaniem w Finlandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii czy we Włoszech - w relacji do dochodów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto