Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cuchnący problem

Rafhart
Rafhart
Pisaliśmy wcześniej o akcji Straży Pożarnej w nocy z poniedziałku na wtorek przy ul. Krzymińskiego. Powodem akcji był fetor, który wydobywał się z jednego z mieszkań.

W blokach żyjemy tak blisko siebie a zarazem tak daleko, na osiedlu w jednym z byłych bloków "kolejowych" umiera mężczyzna, sąsiedzi nie wytrzymując odoru wydobywającego się za zamkniętych drzwi i wzywają Policję i Straż Pożarną, która dostaje się do mieszkania przez okno, zastaje tam zwłoki mężczyzny, mieszkanie zostaje zablokowane i aż do piątku nikt nic nie robi z fetorem, robactwem i możliwymi zarazkami wydobywającymi się z otwartych okien feralnego mieszkania. Mieszkańcy bloku zamykają okna żeby zapach nie dostawał się do środka ich mieszkań. Dziś mamy niedziele i zapach "śmieci" nadal się unosi. Jak długo zwłoki mężczyzny leżały w mieszkaniu ? Tego nie wiemy, dlatego mój apel jeśli znacie starsze samotne osoby warto zapukać do ich drzwi porozmawiać o pogodzie, spytać o zdrowie, wykazać zainteresowanie, aby uniknąć takiego problemu jaki mają mieszkańcy przy ul. Krzymińskiego.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cuchnący problem - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto