Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co gubimy w autobusach? Sprawdź, jak szukać swojej zguby!

Justyna Koszewska
Pasażerowie w Warszawie mogą szukać zagubionych przedmiotów m.in. w Biurze Rzeczy Znalezionych w Środkach Komunikacji Miejskiej.
Pasażerowie w Warszawie mogą szukać zagubionych przedmiotów m.in. w Biurze Rzeczy Znalezionych w Środkach Komunikacji Miejskiej. Fot. Archiwum Polskapresse
Klucze, komórki, parasolki, a nawet… etui na sztuczną szczękę – takie rzeczy trafiają do warszawskiego Biura Rzeczy Znalezionych w Środkach Komunikacji Miejskiej. Sprawdź, co zwykle gubimy w autobusach i jak szukać swojej zguby!

Rozkojarzeni podróżujący zwykle dopiero po dotarciu do domu orientują się, że w autobusie, tramwaju lub metrze zostawili ważne przedmioty lub dokumenty. Codziennie na warszawskie ulice wyjeżdża ponad 2000 autobusów, które kursują na 300 liniach. Jak w takim gąszczu odnaleźć zagubiony bagaż? I co gubimy w autobusach i tramwajach?

Co gubimy w autobusach? Sprawdź, jak szukać swojej zguby!
- Po pierwsze nie należy panikować. Trzeba zebrać jak najwięcej informacji o linii, w której zgubiliśmy daną rzecz. Najważniejsze są oczywiście numer autobusu lub tramwaju oraz kierunek i godzina podróży. Na terenie Warszawy ZTM korzysta z usług kilku przewoźników, dlatego aby ustalić, gdzie trafiły znalezione rzeczy, najlepiej zadzwonić na naszą całodzienną infolinię 801 044 484. Konsultanci przekierują nas wtedy do właściwego spedytora - radzi Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM.

Czytaj także: ZTM uruchomił wypożyczalnię rowerów dla dzieci

Najważniejszy jest łud szczęście i uczciwy znalazca. Jeśli ktoś znalazł zostawiony przez nas przedmiot i oddał go kierowcy, to odzyskanie go wcale nie musi być trudne. - Często zdarza się, że dopiero ekipy sprzątające znajdują zguby już w zajezdni i przynoszą je do dyspozytorni – mówi Teresa Tejsmach z Biura Rzeczy Znalezionych przy ul. Włościańskiej 52, które jest prowadzone przez MZA.

Co gubimy w autobusach? Najwięcej kluczy i komórek

Kobieta opowiada, że do biura trafiają zwykle klucze i komórki, ale zdarzają się też bardziej oryginalne zguby, np. pudełko do przechowywania sztucznej szczeki czy wózek. – Są takie tygodnie, że codziennie dostajemy pełne kartony z zagubionymi przedmiotami, a czasami przez kilka dni nic do nas nie trafia – opowiada Teresa Tejsmach.
Każdy ze znalezionych przedmiotów jest dokładnie opisywany i przesyłany do Biura Rzeczy Znalezionych lub do magazynów prowadzonych przez poszczególnych przewoźników.

Czytaj także: Kontrole klimatyzacji w autobusach ZTM odpowiedzią na falę upałów

Co gubimy w autobusach?: Masz rok na znalezienie zguby
Pracowniczka biura podkreśla, że sporo rzeczy znajduje swoich właścicieli, ale są i takie, które zalegają w magazynach miesiącami. Znalezione przedmioty przechowywane są około roku. – Gdy po tym czasie nikt się po nie nie zgłosi zostają zlicytowane na publicznej aukcji lub, gdy ich stan jest bardzo zły, po prostu są niszczone – wyjaśnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mazowieckie.naszemiasto.pl Nasze Miasto