Łowcy burz z grupy Storm chaser Wielkopolska w środę, 22 lipca ok. godziny 22 zaczęli śledzić burzę z miejscówki w podpoznańskim Czerwonaku.
- Obserwowaliśmy wysuwającą się do przodu cześć struktury, która mijała Poznań w odległości 60 km na północ. Z tego powodu większość z was widziała na niebie liczne błyski - relacjonują na facebooku.
ZOBACZ: Burze w Wielkopolsce - Poluje na nie storm chaser [ZDJĘCIA]
Łowcy burz nie skończyli swojej pracy na jednym miejscu.
- Wjechaliśmy do samego Poznania i ustawiliśmy się na mostku przy galerii handlowej "Malta". Obserwowaliśmy nadchodzącą od zachodu burzę, która przed samym Poznaniem zwolniła, "rozdzieliła się" na czole, chcąc ominąć Poznań z południa i północy, po czym nabrała energii i wkroczyła z impetem nad miasto powodując burze stroboskopową , nawałne opady deszczu i silniejsze podmuchy wiatru - opowiadają o nocnej burzy nad Poznaniem.
Ale ta noc jeszcze się dla nich nie skończyła.
- Uciekając udaliśmy się na wiadukt w Swarzędzu gdzie zostaliśmy otoczeni piorunami z każdej strony, zrobiło się bardzo niebezpiecznie i udaliśmy się na stację Shell gdzie wykonaliśmy kilka ostatnich fotek. Dalsze fotografowanie stało się nie możliwe ze względu na silne opady deszczu. Dalsze obserwacje były prowadzone z samochodu. Dawno nie widzieliśmy tylu wyładowań w jednej burzy. Parę doziemnych waliło w odległości do 1 km od nas. Była moc! - kończą.
Storm chaser Wielkopolska - dziennikarz pogodowy na facebooku - POLUB STRONĘ
MAPA BURZ
TU ZNAJDZIESZ
OBEJRZYJ TAKŻE MATERIAŁ WIDEO
Burze nad Polską - lipiec 2015
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?