Podczas weekendu istniały obawy, jakoby nad Wrocławiem, miała przetoczyć się straszliwa burza. Zagrożenie minęło - wyładowania atmosferyczne przeszły inną drogą.
Nad naszym krajem miało dojść do zderzenia dwóch potężnych frontów atmosferycznych. Dolny Śląsk z racji usytuowania miał odczuć to najbardziej dotkliwie. Deszczowe chmury przybyłe z Czech wisiały nad całym Wrocławiem.
Na szczęście jednak, zagrożenie powędrowało, z osłabioną siła nad Opolskie i Małopolskie. Z każdym dniem będzie się również poprawiać pogoda. Do środy będzie to wyrażone w temperaturze, natomiast potem dołączą rozpogodzenia.
Wideo
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!