Buldożery wjadą na Kępę Mieszczańską. Wyburzać będzie właściciel ferm drobiu

Fermy Drobiu Woźniak spod wielkopolskiego Rawicza, największy w Polsce producent jaj (co sekundę, jak chwali się firma, na jej fermach produkowane są 92 jaja) o wyburzenie kilku budynków na Kępie Mieszczańskiej stara się od czerwca. Zgodę otrzyma najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.

Z ziemią zrównane zostaną warsztaty i magazyny, których wojskowi nie używali od kilkunastu lat. Na działce pozostanie jednak hala sportowa, w której jeszcze trzy lata temu trenowali zapaśnicy Śląska Wrocław.

Producent jaj osiem działek na Kępie Mieszczańskiej kupił od Agencji Mienia Wojskowego w lutym ubiegłego roku. Za ziemię o powierzchni niespełna hektara zapłacił 15 mln zł, dwukrotnie więcej od ceny wywoławczej.

Małgorzata Kuriata, rzecznik przedsiębiorca nie chciała komentować, co powstanie na Kępie Mieszczańskiej. Z lektury miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wynika jednak, że działki mogą zostać wykorzystane pod budowę domów wielorodzinnych oraz lokali usługowych. Budynki będą mogły mieć maksymalnie 22 metry wysokości.

Tymczasem Agencja Mienia Wojskowego pod młotek przeznaczyła kolejną działkę o powierzchni 1,34 ha. Licytacja rozpocznie się od 16,1 mln zł, a rozstrzygnięcie przetargu zaplanowano tuż przed Bożym Narodzeniem - 21 grudnia. Na działce znajduje się obecnie sześć budynków - m.in. umieszczona w rejestrze zabytków stajnia 2. regimentu artylerii polowej, w której ostatnio mieściło się wojskowe archiwum.

W dalszym ciągu w rękach wojska pozostaje za to teren po byłym lotnisku w Cieślach pod Oleśnicą. Z działką spore nadzieje wiązała zarówno gmina Oleśnica, która chciała ściągnąć tam zagranicznych inwestorów oraz Politechnika Wrocławska, która planowała stworzyć centrum badawcze.

Agencja Mienia Wojskowego odwołała jednak wrześniowy przetarg. Powodem były „przyczyny formalne”.