Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biuro rzeczy znalezionych w Tomaszowie Maz.: Na właścicieli czeka gitara, rowery, narzędzia i żagiel

Beata Dobrzyńska
Gitara, rowery, żagiel, portfele i telefony czekają na właścicieli w tomaszowskim biurze rzeczy znalezionych, które działa w starostwie powiatowym.

Do biur rzeczy znalezionych w naszym regionie trafiają najdziwniejsze przedmioty. Biura mają obowiązek przechowywać je co najmniej dwa lata. Potem sporządza się protokół i zguby są sprzedawane lub niszczone.
W tomaszowskim biurze rzeczy znalezionych, które znajduje się w Starostwie Powiatowym, od grudnia czeka na właściciela gitara elektryczna, którą wiosną znaleziono w mieście. - Gitara trafiła do nas z policji, jak zresztą większość rzeczy, które znajdują się w naszym biurze - mówi Dorota Borysławska, która zajmuje się tomaszowskim biurem. - Kiedy trafia do nas jakaś zguba, staramy się znaleźć jej właściciela. W przypadku gitary dzwoniliśmy do wszystkich ośrodków kultury w mieście i szkoły muzycznej, ale na razie bez rezultatu. Wcześniej udało nam się np. znaleźć właścicieli kilku telefonów - próbujemy je uruchomić i przez listę kontaktów trafić do właściciela.

W Tomaszowie na właścicieli czekają też m.in. pieniądze (ale nie są to zbyt duże sumy), wędki, zestaw narzędzi, kołpak, plecak z ubraniami i osiem rowerów, lada dzień trafi ich z policji kolejnych sześć.

Dorota Borysławska przyznaje, że największy kłopot jest z przechowywaniem rzeczy, tym bardziej że zgodnie z przepisami dopiero po trzech latach można wystąpić do sądu, by uznał przejście zguby na rzecz Skarbu Państwa.

- Na właściciela nadal czeka u nas żagiel i maszt do deski surfingowej, znalezione nad Zalewem Sulejowskim. Właśnie mamy decyzję sądu, że będzie można go sprzedać. Czas ten jest za długi, bo wiele rzeczy, jak choćby telefony, znacznie tracą po tym czasie na wartości - mówi Dorota Borysławska.

Swoje biuro rzeczy znalezionych ma także tomaszowskie MZK. Czekają tam telefony, parasole i portfele.

Gdzie oddać rzecz?
Rzecz znalezioną na ulicy należy oddać do najbliższego biura rzeczy znalezionych. W Tomaszowie jest ono w starostwie powiatowym przy ul. św. Antoniego.

Rzecz znalezioną w tramwaju, autobusie lub pociągu
należy oddać kierującemu pojazdem. Rzeczy trafiają wówczas do biur przewoźnika

Rzecz znalezioną w budynku należy oddać jego zarządcy.
Broń i materiały wybuchowe trzeba oddać policji.

Jak odebrać zgubę?
Trzeba udowodnić, że się jest właścicielem. Pomocne będą dowody zakupu, opakowania lub np. ładowarka telefonu.
Gdy nie ma dowodów trzeba podać znaki szczególne rzeczy, datę i miejsce zaginięcia.

Gdy nikt nie odbierze...
Dokumenty z adresem.
Do właściciela wysyłane jest wezwanie. Jeśli ich nie odbierze, po roku odsyłane są urzędowi, który je wystawił.
Pieniądze, papiery wartościowe, kosztowności itp.
Jeśli właściciel jest nieznany, po trzech latach przechodzą na własność Skarbu Państwa. Mogą być sprzedane, przekazane uprawnionym instytucjom lub zniszczone.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tomaszowmazowiecki.naszemiasto.pl Nasze Miasto