Próg 6 zł ma być osiągnięty nawet do końca wakacji, co oznacza, że każdy kto wybiera się w podróż z końcem miesiąca, musi liczyć się z większymi kosztami.
10 sierpnia rano na Dolnym Śląsku, za litr benzyny bezołowiowej 95 trzeba było zapłacić średnio 5,26 zł, za olej napędowy 5,01 zł a za gaz 2,49 zł/dm3.
Czytaj również: Środa rano - frank po 3,89 zł
- Nie możemy dzisiaj wykluczyć, że w przeciągu najbliższych kilkudziesięciu dni cena benzyny bezołowiowej ukształtuje się na poziomie 6 zł. Cena benzyny bezołowiowej na poziomie 6 zł oznacza, że olej napędowy może kosztować 5,80 - 5,90 zł. To poziomy niewyobrażalne, a ceny cały czas idą w górę - stwierdziła prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych Halina Pupacz.
Zaapelowała do rządu i partii politycznych o działania systemowe, które spowodują ustabilizowanie paliw, m.in. obniżenie podatków na nie nałożonych. - Obniżenia fiskalne to nie tylko VAT i akcyza, to również inne, ukryte parapodatki.
Jak wyliczyła, obecna cena surowca i marża rafinerii w Polsce to ok. 46 proc. ceny paliwa, a reszta to akcyza, podatek VAT, opłata paliwowa, koszty transportu i koszty pośrednie.
Czy to realne, by ceny benzyny poszły aż tak w górę? Czy rząd powinien zareagować i powstrzymać ciągłe wzrosty cen? Czy w związku ze stałymi podwyżkami kosztów paliwa, zamierzasz zmienić samochód na inny środek transportu? Zapraszamy do dyskusji
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?