Na przestrzeni 2 tygodni gdyńscy strażnicy miejscy wystawili na terenie Skweru Kościuszki 130 mandatów i 100 pouczeń. 39 razy zadecydowali o odholowaniu aut na koszt właścicieli pojazdów. Zapowiadają więcej patroli i bardziej surowe kary.
Jak informuje straż miejska, większość łamiących zakaz kierowców, to turyści.
Kierowcy, których źle zaparkowane auto zostało odholowane, będą musieli wybrać się na peryferie miasta - na ul. Cisowską 12c, niedaleko granicy z Rumią. To właśnie w tym miejscu w wyniku przetargu ogłoszonego przez miasto zorganizowano parking dla aut właścicieli ignorujących przepisy. Za odholowanie samochodu osobowego jego właściciel zapłaci 459 zł plus 35 zł za każdą dobę postoju. Żeby uniknąć takiej wycieczki i opłat, auto można zostawić m.in. na bezpłatnym parkingu przy m.in. Centrum Handlowym Batory i przed sklepem plastycznym przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Samochód można zostawić również w innych miejscach Śródmieścia czy Kamiennej Góry, ale wtedy trzeba już liczyć się z koniecznością uiszczenia opłaty w parkomacie. W rejon skweru Kościuszki nie mogą już także wjeżdżać też autobusy, pzeznaczony dla nich został parking między ul. Pułaskiego i Hryniewickiego.
O tym, że samochody mają zniknąć ze Skweru Kościuszki - jak mówili gdyńscy urzędnicy - zadecydowano ze względu na powtarzające się prośby i skargi mieszkańców. Chodniki czy trawniki skweru wiecznie były zastawione autami. Utrudniało to swobodne spacerowanie, które zwykle zamieniało się w slalom.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?