Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Antyterroryści wkroczyli do wytwórni broni pod Wrocławiem [ZDJĘCIA]

Jarosław Jakubczak, PB
Akcja policji w Radwanicach pod Wrocławiem. W nocy z soboty na niedzielę (9-10 czerwca), antyterroryści wkroczyli do siedziby firmy produkującej broń. Na kilka godzin ewakuowano mieszkańców ulicy Reja, a na trasie Wrocław - Oława występowały utrudnienia w ruchu.

W sobotę wieczorem, zaniepokojeni mieszkańcy ulicy Reja w Radwanicach, gdzie mieści się siedziba PPHU Start- Mateja, producenta pistoletów i rewolwerów hukowo-alarmowo-sygnalizacyjnych, powiadomili policję o trwającym od kilku dni dziwnym zachowaniu znanego mieszkańcom tej miejscowości właściciela firmy Alfreda M. Według relacji świadków, jakie uzyskał będący na miejscu nasz reporter, mężczyzna miał zabarykadować się w budynku gdzie mieści się wytwórnia broni, chodzić po tarasie, przeładowywać broń i grozić, że będzie strzelał. Na ścianach firmy trzy dni wcześniej pojawiły się napisy o treści religijnej, a w oknach zaczęły płonąć znicze.

Gdy na miejsce dotarł pierwszy patrol policji (wg. relacji mieszkańców było to w sobotę około godziny 19.), ze względu na potencjalne zagrożenie, podjęto decyzję o ewakuacji mieszkańców ulicy Reja. Niezwłocznie wezwano wsparcie i służby zabezpieczające: kilka radiowozów policyjnych oznakowanych i cywilnych, straż pożarną, kilka karetek pogotowia ratunkowego, pogotowie gazowe i energetyczne oraz policyjnych antyterrorystów i negocjatorów. Teren akcji zabezpieczono i nie wpuszczano osób postronnych. Przez megafony negocjatorzy nawoływali "- Panie M., proszę opuścić budynek". Na ulicy Wrocławskiej - odcinku drogi krajowej 94, wprowadzono ruch wahadłowy. Momentami droga była całkowicie zablokowana.

W ostatniej fazie trwającej blisko 7 godzin akcji, która zakończyła się około godziny 2. w nocy z soboty na niedzielę, wydano decyzję o wyłączeniu niebieskich sygnałów błyskowych służb oraz oświetlenia na ulicy Reja i Wrocławskiej. Po kilku minutach, do budynku przylegającego z wytwórnią wkroczyli antyterroryści, którzy sforsowali drzwi i zatrzymali osobę przebywającą wewnątrz.

- Mężczyzna zachowywał się nieracjonalnie. Najpierw chodził po dachu i negocjatorzy przez długi czas próbowali namówić go do zejścia na ziemię. Później rozmawiali z nim o wyjściu z budynku. W końcu policjanci wykorzystali jego nieuwagę i weszli do mieszkania. Mężczyzna został zatrzymany. Zabezpieczono kilka sztuk broni, sprawdzamy czy miał zezwolenie na jej posiadanie. W wyjaśnianiu sprawy uczestniczy też biegły z zakresu broni - informuje Paweł Petrykowski z wrocławskiej policji.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto