Są nowe informacje w sprawie wczorajszego wypadku pod Bartkowem. Paweł S., który kierował samochodem miał 2,6 promila alkoholu
Do zdarzenia doszło wczoraj po południu. Autem, które uderzyło w drzewo, podróżowało dwóch młodych mężczyzn, którzy oskarżali policję o pobicie. O sprawie głośno jest od dwóch tygodni. W piątek w tej sprawie zorganizowano protest pod oleśnicką komendą policji. Telewizja Wrocław realizowała też program, w którym jeszcze w piątek obaj młodzi mieszkańcy gminy Dobroszyce wypowiadali się. Dzień później ich samochód rozbił się na drzewie pomiędzy Bartkowem a Białym Błotem.
- Pojazd osobowy na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. W wyniku tego zdarzenia pasażer zmarł. Kierowca został przetransportowany do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - mówi Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dzisiaj policja poinformowała, że kierujący samochodem Paweł S. był pijany. - Został przebadany w szpitalu. Miał 2,6 promila alkoholu w krwi - mówi nam Sławomir Gierlach z oleśnickiej policji.
Ciało Sebastiana K., syna sołtysa Bartkowa, trafiło do zakładu medycyny sądowej. Dopiero sekcja zwłok wykaże, czy pasażer auta był pod wpływem alkoholu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?