Przed godz. 15.00 policjanci patrolujący okolice Wybrzeża Wyspiańskiego chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę renault twingo. Mężczyzna nie reagował na znaki dawane przez funkcjonariuszy i zaczął uciekać przed radiowozem. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
Przy skrzyżowaniu al. Kochanowskiego i ul. Parkowej uciekinier uderzył w słup sygnalizacji przy przejściu dla pieszych, a następnie na nogach zaczął uciekać w stronę Parku Szczytnickiego. Policjanci ruszyli za nim.
Na pomoc wezwano wszystkie radiowozy będące w tym rejonie miasta. Policja podała rysopis poszukiwanego - to mężczyzna w wieku ok. 30 lat, wzrost ok. 170 wzrostu, ubrany w niebieską bluzę z kapturem.
Po kilkunastu minutach policjanci natrafili na człowieka odpowiadającemu rysopisowi, który siedział na ławce niedaleko miejsca wypadku. Okazało się jednak, że nie był to poszukiwany kierowca.
Na miejsce wezwano policjanta z psem tropiącym, który podjął trop na jednej z posesji przy ul. Kopernika. Wszystkie ulice wokół parku Szczytnickiego są obstawione. Trwają poszukiwania mężczyzny.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?