W Afrykarium praca wre. Posadzono już wszystkie rośliny. Nie ma jeszcze za to żadnych ssaków i ptaków, ale ryby pływają już w zbiornikach jezior Malawi i Tanganika.
– W zbiorniku jeziora Malawi pływa 400 ryb, to połowa, przybędzie drugie tyle. Z kolei obok, w basenie jeziora Tanganika jest 70 ryb, co stanowi jedną piątą – mówi Radosław Ratajszczak, dyrektor zoo. Największe ryby sięgają 30 cm.
Nie ma jeszcze ryb w basenie z rekinami. Woda musi spełniać odpowiednie warunki. Pracują nad tym liczne maszyny, m.in. filtry, napowietrzacze i systemy ogrzewania wody.
Dziś z zoo w Montpellier we Francji przyjechały do nas dwie samice dikdika, małej pustynnej antylopy z Afryki. Są wielkości królika, osiągają do 4 kg wagi. Są bardzo płochliwe, na razie przechodzą kwarantannę w zoo i nie można ich zobaczyć. W Afrykarium zamieszkają w połowie października. Niebawem dołączy do nich samiec z zoo w Dreźnie.
Niewiele zostało do zrobienia. – Właściwie trwa sprzątanie i prace wykończeniowe. Wystroje poszczególnych pomieszczeń są niemal gotowe, poza drobiazgami – mówi Radosław Ratajszczak.
Otwarcie Afrykarium nastąpi przed końcem października. Dokładnego terminu dyrektor jeszcze nie podaje.
Dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie przyjechał do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?