Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adriano The Prosecco Van. Wrocławianie podbijają wesela w całej Polsce

Paweł Skorb
Zbiory archiwalne Adriano The Prosecco Van
Kreatywność weselna nie zna granic. W ten trend wpisał się Adriano The Prosecco Van. Na pomysł serwowania wina Prosecco na weselach wpadli mieszkańcy Wrocławia - Aneta i Adrian. Wrocławska ekipa postawiła na wkomponowywanie się w weselny styl, a ich pojazd zyskuje coraz większą popularność w Polsce.

Pomysł Anety i Adriana odnośnie serwowania wina na weselach był spontaniczny. Zrodził się podczas wspólnego spędzania Wielkanocy. – Rozmowa w gronie rodzinnym sprawiła, że pojawił się temat tego wina. Adrianowi tak ten pomysł się spodobał, że zaczął sprawdzać możliwości i ewentualną konkurencję na rynku. Po przeanalizowaniu wszystkiego, postanowiliśmy się w to zaangażować – powiedziała Aneta Ruszczak.

Oboje mają swoje etatowe prace, a zajęcie z Adriano The Prosecco Van traktują jako realizowanie siebie i sprawia im to mnóstwo przyjemności. – Znajomi dziwią się, że zamiast mieć wolny weekend, jesteśmy zaangażowani w taki projekt. Nam to daje mnóstwo frajdy i dlatego to robimy – dodała z przekonaniem Aneta.

Początki łatwe nie były. Trzeba było kupić specjalne, małe autko, które na weselach wzbudzałoby sensację, a nie odrazę. Samochód kupiono w Katowicach, a jego transport do Wrocławia odbywał się na przyczepce. – Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że van jest poobijany i ma zarysowania. Musieliśmy działać. Ostatecznie też pomalowaliśmy go na biało, aby idealnie wkomponowywał się w weselny klimat. Ma także złote elementy. Teraz, gdy go przewozimy, zabezpieczamy specjalnymi pasami w odpowiednich miejscach – skomentował Adrian, na cześć którego została nadana nazwa. – Czasami mówiłam na Adriana po prostu Adriano. Uznaliśmy, że to powinno znaleźć się w nazwie, stąd Adriano The Prosecco Van – powiedziała Ruszczak.

Działalność rozpoczęli w czerwcu, ale na zamówienia nie narzekają. – Każdy działa dla siebie. Konkurencja jest we wszystkich branżach. To klient decyduje, na kogo postawi. My staramy się wyróżniać, bowiem nasz van jest zawsze przystrojony świeżymi kwiatami, dokładnie takimi, jakie pojawiają się na danym weselu. Na dodatek światełka sprawiają, że ludzi to po prostu przyciąga – skwitowała Aneta Ruszczak.

Na wesela Adriano The Proseco Van ma przygotowane specjalne oferty. Z klientami dogadują się natomiast indywidualnie i na tej podstawie wyliczają konkretne koszty usługi. Można ich zobaczyć na weselach w stolicy Dolnego Śląska, ale nie tylko. – Mamy zamówienia z całej Polski. Niektórzy chcą nas na swoich weselach za dwa lata i również takie terminy rezerwujemy – powiedział nam Adrian. Adrian i Aneta posiadają w swoim grafiku również wolne terminy jeszcze na ten rok.

Właściciele Adriano The Prosseco Van nie chcą poprzestawać na tym co jest i już planują kolejne udoskonalenia swojego autka. Wszystko po to, aby wprowadzać nową jakość na polskich weselach. Jedno jest pewne - serwowanie wina Prosecco na weselach to trend, który istnieje od niedawna. Wrocławianie - Aneta i Adrian - chcą go rozwinąć, aby tym samym wesela nabierały nowej jakości.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto