Skrzynka z napisem "Przystań i czytaj" wita pasażerów komunikacji miejskiej na przystanku przy pl. Grunwaldzkim - pierwszym za rondem Reagana w kierunku Warszawy. Ma on stać się nowym literackim centrum tej części Wrocławia.
- Skrzynka będzie tutaj stała do kiedy wrocławianie będą pisać wiersze, czyli do końca świata - mówił Artur Burszta, szef Biura Literackiego, które, wraz z wydziałem kultury wrocławskiego magistratu, zorganizowało akcję.
Najlepsze z utworów ze skrzynki będą prezentowane w specjalnej gablocie i w gazetce, która co dwa miesiące pojawi się na literackim przystanku.
Dzisiejsza akcja promowała zbliżający się festiwal Port Wrocław. Nieco później na przystanku będzie się można dowiedzieć m.in. o kandydaturze Wrocławia do miana Europejskiej Stolicy Kultury 2016 oraz o Środkowoeuropejskich Spotkaniach Pisarzy.
Oto dwie fraszki autorstwa Rafała Dutkiewicza, które autor wrzucił dziś do skrzynki:
Skinheadzi idą
Wpierniczyć Żydom.
Biorą bejsbole;
"A ja się boję!"
Mówi skinhead młodszy,
głupszy, ale i słodszy.
"Ty, powiedz mi,
Co będzie, gdy
Żyd odbierze nam kije
I nas dotkliwie zbije?"
"Nas? - odparł starszy ladaco-
Nas, kurde, bić za co?"
Bo po deszczu się liczą kałuże,
Zwłaszcza, gdy są nieduże,
Dają ujście myśli purpurze
Oraz chłopięcej tupot-brawurze
A na dodatek, oj rymy niedorzeczne!
Są bardzo...niebezpieczne!
Jak Wam się podobają fraszki prezydenta Dutkiewicza? Czekamy na komentarze!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
