Archiwum Państwowe z Wrocławia trafi do Bolesławca

Gdyby tak się nie stało, placówce groziłoby rozparcelowanie cennych zasobów po innych archiwach.
Pomoc przyszła ze strony starostwa w Bolesławcu. Zaproponowało, by archiwum przenieść do budynku powiatu przy ulicy Bankowej, który wkrótce będzie pusty, bo warsztaty zespołu szkół elektronicznych się wyprowadzają.

Sprawą zajmuje się Dariusz Kwaśniewski, członek zarządu powiatu, który nie chce, aby zbiory rozparcelowano po odległych placówkach. - Skoro będziemy mieć wolne miejsce, nie możemy dopuścić do wywiezienia tych archiwów z naszych stron - mówi Dariusz Kwaśniewski. Budynek zostałby przekazany nieodpłatnie.
Bolesławiec ubiegł w staraniach Zgorzelec, który również był rozpatrywany jako potencjalna lokalizacja archiwum.- Za Bolesławcem przemawiało to, że miasto ma silne środowisko intelektualne, ważne też są względy komunikacyjne - mówi Baniecki.

Władze powiatu spotkają się z dyrekcją Archiwum Państwowego we Wrocławiu i będą przekonywać do przeniesienia lubańskich zbiorów do Bolesławca.
W lubańskim archiwum znajdują się niemal wszystkie materiały z terenu trzech powiatów. Ponad 600 merów bieżących akt, których 30 procent pochodzi z czasów przedwojennych. M.in. komplet dokumentacji powojennej Bolesławca. Z archiwum korzystają naukowcy z Polski i zagranicy. Jednak istnienie tej placówki w Lubaniu dobiega końca, bo tutaj nie ma na nią miejsca. - Sąsiednia część budynku została sprzedana i powstaną w niej mieszkania, a obiekt który w tej chwili eksploatujemy jest już dla nas za ciasny, nie mieścimy się tutaj już z naszymi zasobami - mówi Adam Baniecki, kierownik lubańskiego oddziału Archiwum Państwowego we Wrocławiu, Oddział w Lubaniu. - Chcielibyśmy też przejąć z Wrocławia część zbiorów, które dotyczą tego terenu.

Zbiorów, które jak te w Lubaniu dotyczą miast i wsi powiatów lubańskiego, zgorzeleckiego i bolesławieckiego. Księgi meldunkowe, spisy mieszkańców, księgi rachunkowe z XVIII wieku, archiwa gromadzkich rad narodowych - takich rarytasów jest tu więcej. Problem w tym, że przechowywane są w kiepskich warunkach, a na wyremontowanie placówki archiwum nie ma pieniedzy.
Przeprowadzka zbiorów z Lubania do Bolesławca miałaby nastąpić na początku przyszłego roku.