Wśród gwiazd - Grażyna Brodzińska i Joanna Rawik, a poza tym na scenie zaprezentuje się cały zespół. 30-lecie pracy artystycznej obchodzić też będzie Anna Bajerska-Witczak.
Operetka na zgliszczach
Na początku nie było orkiestry, chóru, baletu, był natomiast entuzjazm kilku zapaleńców. Zbigniew Szczerbowski, pierwszy dyrektor Operetki Poznańskiej, był pełen zapału i przekonania, że jeśli uda znaleźć się salę wyposażoną w scenę, na pewno starczy mu sił do stworzenia nowej placówki. I udało się. Najpewniej dlatego, że zaproszenie przyjęli soliści, którzy mieli już nazwisko: Izabela Ferency, Irena Schulz-Kruk, Erika Wosińska, Jerzy Golfert, Janusz Golc… Upór i determinacja pierwszych dyrektorów: Jana Teresińskiego, Zbigniewa Szczerbowskiego i Zygmunta Wojciechowskiego sprawił, że udało się skompletować i orkiestrę, i chór, i balet.
Operetka Poznańska rozpoczęła swoją działalność 26 maja 1956 roku, wystawiając operetkę Pála Abraháma "Wiktoria i jej huzar".
Rewolucja Renza
Za dyrekcji Henryka Duczmala szefem artystycznym został młody kompozytor - Stanisław Renz. On ukształtował na nowo profil teatru wprowadzając musicale, między innymi "Can Can" Cole Portera czy "My Fair Lady" Fredericka Lewe. Szybko na afiszu zaczęły się pojawiać jego własne dzieła: "Eksportowa żona", "Skrzydlaty kochanek" czy najgłośniejsze - "Dziękuję ci Ewo". Za tej dyrekcji Operetka Poznańska była w awangardzie polskich teatrów operetkowych w kraju.
Teatr Muzyczny
Henryk Olszewski objął dyrekcję po Renzu i zmienił najpierw nazwę na Teatr Muzyczny, a potem repertuar. Operetka została zepchnięta do kąta. Następne dyrekcje - Andrzeja Wizy (dominowały operetki) oraz tandemu Włodzimierz Krzyżanowski i Jan Tomaszewski (koncentrowali się na polskich musicalach) - były krótkie.
W 1989 roku przyjechał do Poznania Daniel Kustosik , by wyreżyserować musical "Gigi". I został. Kieruje Teatrem Muzycznym po dziś dzień. Jego recepta na sukces polega na tym, że pomiędzy klasyką operetkową ("Wesoła wdówka", "Carewicz", "Zemsta nietoperza") istnieje równowaga z musicalem ("Hello Dolly", "My Fair Lady" , "Skrzypek na dachu"). Tę ofertę dopełniają farsy, które, zdaniem Daniela Kustosika, są warsztatem teatralnym dla śpiewaków. Kustosik ustawicznie szuka nowego repertuaru i eksperymentuje z formą. Stary budynek jest dla niego wyzwaniem. Z tej walki najczęściej wychodzi zwycięsko, czego dowodem jest "Phantom", "Ach, Ameryka!" czy "Wesele Figlary". Za jego dyrekcji Teatr Muzyczny skierował swoją uwagę na dzieci. W repertuarze teatr ma kilka bajek.
Publiczność przychodzi na gwiazdy
Teatrami muzycznymi rządzą dyrektorzy, ale publiczność przychodzi na gwiazdy.
W pierwszej ekipie ton teatrowi nadawali między innymi Irena Szulc-Kruk, Wanda Jakubowska, Jerzy Golfert, Andrzej Wiza... W połowie lat sześćdziesiątych do zespołu dołączyła Janina Guttnerówna, nieco później - Krystyna Westfal. Ostatnie dwie a nawet trzy dekady zdominowali Anna Bajerska-Witczak, Daniel Kustosik, Jarosław Patycki, Włodzimierz Kalemba... Swoją publiczność mają młodsi śpiewacy: Lucyna Winkel, Agnieszka Wawrzyniak, Karolina Garlińska-Ferenc, Anna Lasota, Maciej Ogórkiewicz...
Szyld zmieniał się kilka razy, ale charakter pozostał. Poznański Teatr Muzyczny już jako jeden z nielicznych w Polsce wystawia klasyczne operetki, zachowując równowagę z innymi gatunkami. W ciągu 55 lat teatr zrealizował 152 premiery, w tym kilkanaście specjalnie dla niego napisanych. Przed sobą ma remont Olimpii. Miejmy nadzieję, że następny jubileusz tam już będzie świętował.
Koncert jubileuszowy
Teatr Muzyczny (ul. Niezłomnych 1)
piątek, 15.04., godzina 19
bilety: 45-50 zł
Gala tańca
Teatr Muzyczny (ul. Niezłomnych 1)
niedziela, 17.04., godzina 17
bilety: 25-30 zł
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
