Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

39. Przegląd Piosenki Aktorskiej: Wojciech Młynarski, jakiego nie znamy, czyli Gala

Małgorzata Matuszewska
Świat Wojciecha Młynarskiego jest ciekawszy, niż myśleliśmy, my, jego wielbiciele. I wciąż mamy dużo do odkrywania
Świat Wojciecha Młynarskiego jest ciekawszy, niż myśleliśmy, my, jego wielbiciele. I wciąż mamy dużo do odkrywania Tomasz Walków
39. Przegląd Piosenki Aktorskiej po zeszłorocznym „Pożarze w Burdelu” i najkrótszej Gali świata Agaty Dudy-Gracz, pt. „4.’12 – i koniec” postawił w tym roku na klasyczną, spokojną Galę. Dość tradycyjną.

39. Przegląd Piosenki Aktorskiej. O tym, że Wojciech Młynarski był wielkim twórcą, nikogo przekonywać nie trzeba. Ale czy wszyscy wiedzą, że napisał tyle prawie nieznanych piosenek? Agnieszka Glińska, scenarzystka i reżyserka Koncertu Galowego „Miłe Panie i Panowie bardzo mili. Piosenki Wojciecha Młynarskiego” postawiła na odkrywanie nowych horyzontów. I sprawdziło się. Pierwsza część koncertu pt. „Gruz do wywózki” dała solidne podwaliny pod drugą – „Patrz pięknie”.

Poszli w Polskę z piosenkami

Świetny był Tomasz Schuchardt, choćby w przeboju „W Polskę idziemy”, w „Superszarym bluesie”. Kinga Preis zmieniała się, jak kameleon, z zupełnie inną ekspresją śpiewając „Inżynierów dusz”, by spokojnie zaprosić do „Przejazdem”.
Klasę i oko jurorów potwierdzili śpiewający w Gali uczestnicy konkursów z poprzednich lat: Karolina Czarnecka (pamiętają Państwo jej „Hera, koka, hasz, LSD” na 35. PPA?) to dziś dojrzała wokalistka śpiewająca „W szkole wolności” i bardzo refleksyjne „Miasteczko Andersena”, a zeszłoroczny zwycięzca Marcin Januszkiewicz pokazał różnorodność warsztatu („Ballada o przyszłości chirurgii”, „Tupnął książę”, „Kogo udajesz, przyjacielu”). Konrad Imiela rozbawił „Ja się kostuchy nie boję”. Nic dziwnego, przecież jest specjalistą od warszawskiej gwary od lat, w duecie z Mariuszem Kiljanem przed laty śpiewał „Chodźmy Felek na kufelek”. A wczoraj do warszawskiej wymowy dodał prześmieszne miny i ruch.
Emose Uhunmwangho przejmująco przypomniała, że „wojna nigdy nie jest daleko, wojna zawsze jest bardzo blisko”. Jan Emil Młynarski, aranżer, kierownik muzyczny grający w zespole Bliscy Płaczu, poprowadził nas z wdziękiem „Po Krakowskim w noc majową”.
Agnieszka Glińska mogła postawić na wykonanie największych, znanych hitów Młynarskiego, ale nie poszła na łatwiznę. To Gala spod znaku zawołania „inteligenci wszystkich krajów łączcie się”.

Nie zapomnijcie, Miłe Panie...

Jeszcze dziś (25 marca) dwa Koncerty Galowe we wrocławskim Teatrze Polskim, o godz. 16 i 20. A, żebym nie zapomniała... Paniom odwiedzającym toaletę przy szatni radzę uważać. Zamek w jednej z toalet jest zepsuty i wczoraj w środku zatrzasnęły się dwie osoby. Ciekawe, jakby to skomentował Wojciech Młynarski? Może miałby temat na piosenkę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto