Kilka portretów występujących na scenie artystów złożyło się na niepokojącą opowieść o przenikaniu kultur, szukaniu własnych korzeni i roli kobiet na przestrzeni wieków. Od początku w niedzielny (25 marca) wieczór we wrocławskim Capitolu było oryginalnie i zaskakująco. Opowiadanie zaczęła Grace Ellen Barkey, rozwijając przed widzami historię rodzinną. Z barwnej opowieści z wyznaniem „jestem muzułmanką”, połączonym z „moja babcia była Chinką” nie mogło wyniknąć nic innego, jak „jestem wielokulturowym fenomenem”. I tak z formalnie piętrowych (bo są tu używane różne języki) opowieści o wywodzeniu się od Trojan, wikingów i innych społeczności wywodzi się swoisty traktat o roli kobiet. Miejscami to było zabawne (np. kiedy patrzyliśmy na gęsty dym unoszący się znad postaci), część z koniem (do dziś nie wiem, czy był wypchany, czy uszyty z pluszu) wyjątkowo niepokojąca. Muzycznie to rzecz interesująca, także zawikłana. Ponoć na pomysł spektaklu „The Blind Poet” („Ślepy poeta”) Jan Lauwers wpadł kontemplując Wielki Meczet w Kordobie, łączący architekturę Maurów i chrześcijan, którzy po zakończeniu rekonkwisty w XIII wieku zamienili świątynię na katolicką katedrę. W Kordobie pod rządami Maurów – powiada Lauwers – kobiety były równe mężczyznom, a zgromadzone w miejskich bibliotekach skarby ludzkiej myśli przewyższały wszystko, czym w wiekach średnich mogły poszczycić się metropolie chrześcijańskie. I dodaje, że ten niezwykły świat został zniszczony krucjatami.
Spektakl Needcompany odwiedził Polskę nie po raz pierwszy, wcześniej gościł w Lublinie. Wrocławską publiczność podzielił. Część osób wyszła w przerwie (niektórzy nawet oburzeni), część widzów, którzy zostali, wstała do oklasków. I mam kłopot z tym spektaklem, chwilami niepokojącym, a momentami ferującym banalne diagnozy. Warto jednak było go obejrzeć i pomyśleć o własnych korzeniach.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?