Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Premiera "Ferdydurke" wg Witolda Gombrowicza we Wrocławskim Teatrze Lalek

Małgorzata Matuszewska
Na zdjęciu od lewej: Sławomir Przepiórka,  Patrycja Łacina-Miarka,  Kamila Chruściel, Józef Frymet, Tomasz Maśląkowski.
Na zdjęciu od lewej: Sławomir Przepiórka, Patrycja Łacina-Miarka, Kamila Chruściel, Józef Frymet, Tomasz Maśląkowski. Wrocławski Teatr Lalek
Spektakl zostanie pokazany w ramach nowego cyklu "Małe formy teatralne", adresowanego do młodzieży gimnazjalnej i licealnej oraz widzów dorosłych.

Wrocławski Teatr Lalek w ten sposób promuje czytelnictwo i zachęca uczniów do sięgnięcia po książki spoza wąskiego kanonu lektur. Przedstawienia prezentowane w nowym cyklu będą się opierały na adaptacjach dzieł literatury współczesnej polskich i światowych prozaików (m.in. Witolda Gombrowicza, Tahara Ben Jellouna, Jeffrey'a Eugenidesa).

Spektakl "Ferdydurke" ma być pełną ironii i energii inscenizacją jednego z najbardziej znanych na świecie dzieł polskiej literatury – powieści Witolda Gombrowicza, a także wielką satyrą na system edukacji i polską inteligencję lat 30., która nic nie straciła ze swojej aktualności.

Czy akcja scenicznej wersji "Ferdydurke" będzie osadzona w latach 30. zeszłego wieku? – To uwspółcześniona wersja – zapowiada Radosław Kasiukiewicz, scenarzysta i reżyser spektaklu. – Co prawda nie określamy dokładnych ram czasowych, ale pojawi się np. telefon komórkowy – dodaje.

Jaka jest fabuła? W domu 30-letniego pisarza Józefa pojawia się profesor Pimko – „kulturalny filolog z Krakowa”. Okazuje się, że Józefowi – a właściwie Józiowi – tylko wydawało się że dorósł. Pimko zmusza go do powrotu do szkoły, gdzie Józio powinien uzupełnić braki w wykształceniu. Rozpoczyna się groteskowy proces „upupiania”...

Spektakl Radosława Kasiukiewicza koncentruje się wokół jednego z podstawowych zagadnień „Ferdydurke” – problemie Formy. Aktorzy za pomocą lalek obrazują proces powstawania stereotypowych klisz utrudniających międzyludzką komunikację.
– Józio jest najstarszy z bohaterów, więc powinien być najdojrzalszy – zapowiadaa Radosław Kasiukiewicz. – Chce przezwyciężyć "formę", ale wychodząc z jednej, wpada w drugą, potrzebną mu do istnienia – opowiada.

Reżyser spektaklu, jednocześnie grający w nim trzy postacie (Syfona, Lokajczyka i Kopyrdę), uważa, że istnienie zapewnia współczesnemu człowiekowi tylko staranie się pozostania sobą i szukanie swojego "ja". – Gombrowicz tłumaczy, że tożsamość składa się z tego, co w środku człowieka i z tego, co na zewnątrz. Nigdy nie jesteśmy więc w pełni sobą, bo oddziałuje na nas zewnętrzna rzeczywistość – opowiada Radosław Kasiukiewicz.

Autorką scenografii jest Paulina Raczkowska, muzyki Katarzyna Dziewiątkowska-Mleczko. W spektaklu występują: Kamila Chruściel (Ruta, Zosia, uczeń Gałkiewicz), Patrycja Łacina-Miarka (Młodziakowa, Ciotka, uczeń), Józef Frymet (Młodziak, Wuj), Radosław Kasiukiewicz (Syfon, Kopyrda, Lokajczyk), Tomasz Maśląkowski (Józio), Sławomir Przepiórka (Miętus), Marek Tatko (Pimko).

Premiera "Ferdydurke" 18 stycznia 2013 roku o godz. 19.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Premiera "Ferdydurke" wg Witolda Gombrowicza we Wrocławskim Teatrze Lalek - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto