18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Dwie kobiety powiesiły się na kościele

Katarzyna Kijakowska
Wikipedia
Jedna miała 76, druga 53 lata. Powiesiły się na kracie okiennej Bazyliki Mniejszej w Oleśnicy.

Makabrycznego odkrycia dokonał w środę po godzinie 5 rano jeden z mieszkańców Oleśnicy. Przechodząc obok bazyliki, dostrzegł na kracie kościoła dwie wiszące postaci.

- Wyglądało to tak, jakby na kościele wisiały dwie kukły - mówi nam mężczyzna, który wybrał się na poranny spacer z psem. - Kiedy zobaczyłem podjeżdżający radiowóz, pomyślałem nawet, że ktoś wyniósł z kościoła figurki, próbując je ukraść. Dopiero po chwili zorientowałem się, że to nie kukły tylko ludzie!

Właśnie na kracie kościoła samobójstwo zdecydowały się popełnić dwie mieszkanki pobliskiej ul. Rycerskiej. Matka i córka wisiały na białych sznurach przymocowanych do kraty okna kościoła. Wanda K. miała 76 lat, jej córka Jadwiga M. - 53 lata.
- Jak ustalili policjanci, obie panie leczyły się psychiatrycznie i w tym roku próbowały już raz popełnić samobójstwo - informuje Grzegorz Krawczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy.

Wanda K. była emerytką, jej córka od kilku miesięcy korzystała z finansowej pomocy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Oleśnicy.
- Ta pani z orzeczeniem o niemożności wykonywania jakiejkolwiek pracy pojawiła się u nas w lipcu. Od tego czasu pobierała stały zasiłek - mówi Danuta Szczepanik, przyznając, że wiedziała o chorobie podopiecznej. - Pracownicy ośrodka pojawiali się w mieszkaniu kobiet. Bywało, że nie byli wpuszczani, ale to były sporadyczne przypadki. Wiem, że młodsza z kobiet miała skierowanie do szpitala psychiatrycznego w Miliczu. Dwa razy nie pojechała, mimo umówionego terminu. Pomagaliśmy jej umawiać kolejne terminy, ale ostatecznie na to leczenie nie dotarła. Odmawiała naszej pomocy w organizacji wyjazdu. Mówiła, że pomoże jej mama - relacjonuje dyrektorka.

Sąsiedzi kobiet twierdzą z kolei, że obie panie izolowały się od środowiska.
- Próbowaliśmy im pomagać, ale nie były zainteresowane. Najczęściej zamykały się w domu. Żyły w swoim świecie - mówi jeden z nich.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto