W niedzielę popołudniu w lesie w Pasikurowicach znaleziono czaszkę, fragmenty kręgosłupa i inne kości. Jak się okazało należą one do kobiety. Na razie nie można ustalić, jak zmarła.
Niedaleko szczątków znaleziono dokumenty i telefon komórkowy. Gazecie Wrocławskiej udało się ustalić, że należą one do Katarzyny Kobieli (dziennik informuje o tym w tekście "Dziewczyna, której szukała cała Polska, nie żyje?"). Policja odmawia jednak potwierdzenia tych informacji, podaje tylko, że "trwają czynności zmierzające do ustalenia tożsamości".
Kasi od czerwca poszukuje rodzina. TUTAJ ZNAJDZIECIE JEJ RYSOPIS. Jeśli widzieliście Kasię w dniu zaginięcia lub wiecie coś na temat jej zniknięcia, pomóżcie rodzinie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?